Sobiech dostaje 394. szansę i… właśnie ją wykorzystuje
Ilekroć w klubie, w którym polski piłkarz grzeje ławkę, zmienia się trener – łudzimy się, że nasz rodak w końcu zacznie grać. Liczymy, że to co było wcześniej w końcu odejdzie w niepamięć, że teraz zapisze swoją kartę już nie tylko nieskładnymi bazgrołami wynikającymi z kolejnych kiepskich występów. Artur Sobiech takich szans dostawał już multum i za każdym razem kończyło się podobnie – prędzej czy później, a zazwyczaj prędzej – trafiał na bocznicę. Teraz, […]
redakcja
• 3 min czytania
0