Reklama
Antoni Figlewicz

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń
Liga Mistrzów

Gloria victis. Celtic nastraszył Bayern

Ile można odstawiać takie michałki w obronie i liczyć, że profesjonalni piłkarze tego nie wykorzystają? Bayern zabawił się dzisiaj w szalonego naukowca, który miesza ze sobą pięćdziesiąt różnych odczynników i czeka tylko, aż dzieło jego życia wybuchnie albo chociaż wyżre dziurę w stole. Dla rozwoju nauki – super, niech ktoś robi takie dzikie eksperymenty! I bez nich wiemy jednak, że nie można wlewać wody do kwasu, a gra defensywna godna niemych komedii skutkuje […]
Antoni Figlewicz
6
Francja

Poprzez piłkę zakotwiczył na zachodzie. Rybołowlew i prawie sprzedane Monaco

Antoni Figlewicz
15
Poprzez piłkę zakotwiczył na zachodzie. Rybołowlew i prawie sprzedane Monaco