Cztery miesiące po sensacyjnym zwolnieniu z Radomiaka Radom Dariusz Banasik może wrócić na ławkę trenerską. O zatrudnienie tego szkoleniowca mocno zabiega Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Jak informowaliśmy w naszym pierwszoligowym cyklu, „Górale” od kilku dni szykowali plan „B” w związku ze słabymi wynikami osiąganymi przez zespół pod wodzą Mirosława Smyły. Podbeskidzie w ostatnich dniach przegrało ze Stalą Rzeszów (0:5), odpadło także z rozgrywek o Puchar Polski (1:2 z Lechią Zielona Góra). Do zmian w sztabie szkoleniowym i tak by jednak doszło. Telefony do Radomia i Warszawy rozdzwoniły się jeszcze przed ostatnią kompromitacją drużyny z Bielska-Białej.
Mirosław Smyła zostanie dziś zwolniony z Podbeskidzia. Dariusz Banasik ma zostać nowym szkoleniowcem, wczoraj trwały intensywne rozmowy. 49-latek dziś rano ma rozwiązać umowę, która obowiązuje go z Radomiakiem.
— Bartłomiej Kawalec (@B_Kawalec) August 31, 2022
Dariusz Banasik faworytem do pracy w Podbeskidziu
Działacze Podbeskidzia odezwali się do Radomiaka oraz Legii Warszawa, zbierając informacje o Dariuszu Banasiku. Szkoleniowiec, który awansował z „Zielonymi” z drugiej ligi do Ekstraklasy, po drodze zaliczając jeszcze finał baraży, otrzymał pozytywne recenzje i stał się faworytem do pracy z zespołem „Górali”. W Podbeskidziu istnieje krótka lista, na której są jeszcze rywale Banasika, ale to ekstrener Radomiaka jest na jej szczycie. O ile jednak los Mirosława Smyły jest przesądzony, tak kwestia zatrudnienia 49-latka z Łęczycy nie jest jeszcze pewna. Po pierwsze dlatego, że sam zainteresowany ma obowiązujący kontrakt z byłym klubem, który trzeba rozwiązać.
W Radomiu słyszymy, że spotkanie w sprawie ostatecznego rozstania nie jest zaplanowane. Podbeskidziu rzecz jasna zależałoby na jak najszybszym załatwieniu tematu, bo w najbliższy weekend „Górale” zagrają u siebie z Ruchem Chorzów. Z naszych informacji wynika, że jeśli dojdzie do angażu, Banasik zabierze do Bielska-Białej kilku współpracowników. Po rozstaniu z Radomiakiem trener zdecydował o tym, że w kolejnych miejscach pracy chce mieć sztab ludzi, w którym znajdzie się miejsce dla jego zaufanych osób.
Wiele wskazuje na to, że asystentem szkoleniowca zostałby Kamil Socha, były trener drugo- i trzecioligowych klubów. Podbeskidzie z kolei rozstanie się z kilkoma osobami, które aktualnie pomagają trenerowi. Celem, jaki byłby powierzony Dariuszowi Banasikowi, byłby rzecz jasna jak najszybszy powrót do Ekstraklasy.
WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- Czy Angel Rodado zbawi Wisłę Kraków? Analiza transferu napastnika
- Kacper Duda – nowy diament „Białej Gwiazdy”
- TOP 10 – najciekawsze nazwiska na zapleczu Ekstraklasy
- Dyrektor sportowy Chojniczanki: Chciałbym mieć 380 tysięcy miesięcznie na zawodników
- Beniaminek Ekstraklasy czy 1. ligi – kto ma trudniejsze zadanie?
- Konflikt kibice – prezes w Łęcznej. O co chodzi?
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix