Widzew Łódź szybko zakontraktował przed nowym sezonem Sebastiana Bergiera, ale na kolejnego napastnika kazał czekać kibicom całe lato. W końcu go jednak znalazł.

Ma nim zostać Pape Meissa Ba z Schalke. Pierwszy informację na ten temat podał Piotr Koźmiński z Goal.pl, a niedługo potem wyjazd piłkarza na testy medyczne do Polski potwierdził niemiecki dziennikarz Dirk g. Schlarmann.
Pape Meissa Ba z Schalke przejdzie do Widzewa
28-letni Senegalczyk miał za sobą rewelacyjną rundę jesienną w ubiegłym roku. W osiemnastu meczach drugiej ligi francuskiej strzelił dla Grenoble 10 goli i dołożył dwie asysty. Sezon wcześniej zdobył 11 bramek i trzy wypracował kolegom.
Zimą interesował się nim również Lech Poznań, ale Meissa Ba powędrował do Schalke. Początek miał obiecujący: dwa gole i dwie asysty po sześciu meczach w 2. Bundeslidze. Później jednak przestał trafiać do siatki i sezon kończył już jako zawodnik wchodzący z ławki.
W nowym sezonie klub z Gelsenkirchen nie wiązał z nim już żadnych planów, z czego teraz korzysta Widzew.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Prezes Widzewa zabrał głos. „Poprosiłem trenera o pilny powrót”
- Łódzko-greckie wesele. Widzew ma poważny problem wizerunkowy
- Sergio Lozano, mistrz prostopadłych podań. Jagiellonia wciąż ściąga kozaków [KULISY]
- Trela: Co serial „Górnik. Chłopcy z Zabrza” mówi o Janie Urbanie?
- Pucharowicze zgłosili kadry na Ligę Konferencji. Duże zaskoczenie w Rakowie
Fot. Newspix