Widzew Łódź jest po trzech z rzędu porażkach, zmienił trenera, a ten trener w pierwszym tygodniu przerwy na kadrę jest w Grecji na ślubie i weselu wiceprezesa klubu, przez co drużyna trenuje indywidualnie. Głos w tej sprawie zabrał prezes klubu Michał Rydz.

Jego wpis na portalu X zdaje się przeczyć temu, że wszystko jest pod kontrolą i było wcześniej precyzyjnie zaplanowane, a takie wrażenie w ostatnich godzinach Widzew starał się wytworzyć.
Prezes Widzewa odniósł się do greckiego wesela wiceprezesa Macieja Szymańskiego i wyjazdu trenera Patryka Czubaka
„Zdaję sobie sprawę z faktu, że wczorajsze informacje dotyczące udziału trenera Patryka Czubaka na ślubie i weselu wiceprezesa Macieja Szymańskiego spowodowały bardzo duży niepokój wśród społeczności kibiców Widzewa Łódź. Dziś w Łodzi spotkam się ze szkoleniowcem, by omówić plan przygotowań do meczu z Arką oraz plan na zwycięstwo w tym spotkaniu. Poprosiłem trenera o pilny powrót do klubu.
Wszyscy w Widzewie powinni teraz skupić się na pracy i stabilizacji. Dziękuję również właścicielowi – dzięki jego możliwościom powrót trenera jest możliwy już dzisiaj. Następnie, dziś w godzinach popołudniowych, odniesiemy się do całej sytuacji szerzej. Zanim to jednak nastąpi, chcę odbyć rozmowę indywidualną ze szkoleniowcem oraz dyrektorem sportowym” – napisał Michał Rydz.
Zdaję sobie sprawę z faktu, że wczorajsze informacje dotyczące udziału trenera Patryka Czubaka na ślubie i weselu wiceprezesa Macieja Szymańskiego spowodowały bardzo duży niepokój wśród społeczności kibiców Widzewa Łódź.
Dziś w Łodzi spotkam się ze szkoleniowcem, by omówić plan…
— Michał Rydz (@michal_rydz) September 4, 2025
Nie brzmi to wszystko, jakby całość była zawczasu skrupulatnie zaplanowana i nikt nie jest zdziwiony tym, co się wydarzyło.
Jeszcze wczoraj rzecznik klubu Jakub Dyktyński pisał tak: „Tak, trener Patryk Czubak wyjechał na dawno zaplanowany ślub. Nie miało to wpływu na planowanie trwającego mikrocyklu treningowego, który odbywa się zgodnie z planem, na podstawie rekomendacji Działu Przygotowania Motorycznego i Medycyny”.
Tak, trener Patryk Czubak wyjechał na dawno zaplanowany ślub. Nie miało to wpływu na planowanie trwającego mikrocyklu treningowego, który odbywa się zgodnie z planem, na podstawie rekomendacji Działu Przygotowania Motorycznego i Medycyny. https://t.co/VBM5Dx5Yd7
— Jakub Dyktyński (@j_dyktynski) September 3, 2025
A być może faktycznie było przyzwolenie na taki obrót wydarzeń, ale teraz trzeba ratować się wizerunkowo, skoro szczegóły wyszły na światło dzienne. Tak źle i tak niedobrze.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Łódzko-greckie wesele. Widzew ma poważny problem wizerunkowy
- Sergio Lozano, mistrz prostopadłych podań. Jagiellonia wciąż ściąga kozaków [KULISY]
- Trela: Co serial „Górnik. Chłopcy z Zabrza” mówi o Janie Urbanie?
- Pucharowicze zgłosili kadry na Ligę Konferencji. Duże zaskoczenie w Rakowie
Fot. Newspix