Pedro Tiba po zakończeniu sezonu odejdzie z Lecha Poznań. Jak udało nam się ustalić, są szanse na to, że pomocnik z Portugalii zostanie w Ekstraklasie. Z naszych informacji wynika, że zawodnika mocno kusi… Legia Warszawa.
Już na wstępie zaznaczymy: nie przesądzamy, że Pedro Tiba po sezonie trafi za darmo do Legii Warszawa. Nasze źródła, a zbadaliśmy temat dokładnie i dogłębnie, twierdzą jednak, że wciąż aktualni mistrzowie Polski są mocno zainteresowani ściągnięciem do siebie piłkarza z Portugalii. On sam natomiast mógłby zostać w Ekstraklasie na kolejne lata.
Transfery na linii Poznań — Warszawa nie są rzecz jasna częste, ale obecnie Tiba pełni w Lechu rolę rezerwowego zawodnika. Dlatego też taki ruch, choć pewnie bolesny dla kibiców, nie byłby aż tak głośnym hitem jak kilka innych przeprowadzek z Wielkopolski na Mazowsze.
Pedro Tiba trafi do Legii Warszawa?
33-letni pomocnik ma kontrakt do czerwca 2022 roku. Jest w nim zapisana opcja przedłużenia, jednak Pedro Tiba od dłuższego czasu szuka sobie nowego klubu. Sam zainteresowany chętnie zostałby w Poznaniu, jednak od kilku miesięcy pełni marginalną rolę w zespole. W tym sezonie rozegrał zaledwie 1297 minut we wszystkich rozgrywkach, przy czym w 2022 roku jest to zaledwie 280 minut w lidze i 17 w przegranym finale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa. W programie „Okno Transferowe” Tomasz Włodarczyk zdradził, że zawodnikiem interesuje się Jagiellonia Białystok, jednak dla klubu z Podlasia Tiba jest zbyt drogi.
SOLIDNA PAKA, KTÓRA NIE DAŁA TROFEÓW. XI DEKADY LECHA
Z naszych ustaleń wynika natomiast, że Portugalczyk może zostać w lidze i trafić do Legii Warszawa. 33-latek wciąż chce zarabiać dobre, jak na polskie warunki pieniądze, ale Legia jest w stanie spełnić jego żądania, bo Pedro jest dostępny za darmo. Warszawiacy z kolei mają pieniądze na pensje, a nie na transfery do klubu. Informacje, jakie udało nam się uzyskać, sprawdziliśmy także w Portugalii. Nasze źródło w tym kraju jest w zasadzie pewne, że Tiba zostanie w Polsce. – Jego transfer zostanie oficjalne ogłoszony po zakończeniu sezonu. Mogę powiedzieć tylko tyle, że trafi do dużego klubu w Ekstraklasie – słyszymy.
Pedro Tiba zamieni Lecha Poznań na Legię Warszawa?
My zachowamy pewną ostrożność, natomiast są poszlaki, które pozwalają nam w taki ruch wierzyć. Menedżerem Pedro Tiby jest Bruno Carvalho z agencji „Team of Future”, który ma dobre relacje z warszawskim klubem. W przeszłości umieścił w nim Salvadora Agrę, pomagał też przy transferach duetowi Ricardo Sa Pinto i Hugo Cajuda. Na marginesie można dodać, że Carvalho cały czas śledzi polski rynek, niedawno oferował Agrę klubom z Ekstraklasy, w tym Radomiakowi Radom. Według naszych źródeł Tiba uważa, że jest jeszcze w stanie grać w topowym polskim klubie, to mógłby być jego ostatni lub przedostatni kontrakt w karierze.
POLSKIE ZWIĄZKI HUGO CAJUDY. JAK MENEDŻER PAULO SOUSY ROBIŁ TRANSFERY W EKSTRAKLASIE
Jeśli Portugalczyk przeniesie się do Warszawy, będzie pierwszym od 2016 roku zawodnikiem, który zamienił Lecha na Legię. Wówczas na taki ruch zdecydował się Kasper Hamalainen, który także trafił do stolicy za darmo. Dwa lata wcześniej piłkarzem Legii został Krystian Bielik, z kolei w 2013 roku na Mazowszu wylądował Bartosz Bereszyński. W 2014 roku doszło także do transferu na linii rezerw obydwu zespołów, gdy z Poznania do Warszawy wyprowadził się 17-letni Miłosz Kozak.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Marek Śledź nadal nie dostał oferty z Legii Warszawa
- PZPN: Dodatkowa motywacja jest nieetyczna
- Czy sędzia miał wpływ na walkę o mistrzostwo Polski?
SZYMON JANCZYK
fot. FotoPyK