“Były mistrz UFC po blisko dwudziestokilometrowym pościgu samochodowym oddał strzały z broni palnej w kierunku człowieka”. Taki nagłówek szokuje. Łatwo wydać wyrok o tym, że to pewnie pijany lub naćpany ekssportowiec oszalał. Sprawa Caina Velasqueza jest jednak inna. To historia człowieka ogarniętego gniewem, który chciał sam wymierzyć sprawiedliwość facetowi oskarżonemu o molestowanie jego syna.
– Możesz sobie tylko wyobrazić tę wściekłość. Pierdoloną wściekłość, która przechodziła przez cały umysł tego człowieka – powiedział Joe Rogan, komentator UFC i jeden z najpopularniejszych podcasterów na świecie.
Cain Velasquez wsiadł do auta i zlokalizował człowieka, którego szukał. Przez blisko 20 kilometrów ścigał się z samochodem po ulicach hrabstwa Santa Clara. Spychał pojazd z drogi, zajeżdżał mu drogę, uderzał w zderzak. Wreszcie oddał w kierunku auta kilka strzałów i ranił jednego z pasażerów. Został zatrzymany przez policję i trafił do więzienia.
Można byłoby podejrzewać, że Velasqueza dopadły pierwsze symptomy CTE. Lata przyjmowania ciosów na głowę mogą odkładać się w organizmie. Uszkodzenia mózgu mogą prowadzić do niepohamowanej agresji.
Ale nie o to chodzi w sprawie Caina.
Może zatem furia wywołana mieszanką alkoholu i narkotyków? Wszak historia zna przypadki, gdy gwiazdorzy MMA podbudowani używkami zaczynali wierzyć, że są nadludźmi, którzy mogą robić wszystko i wszędzie.
Ale nie, to też nie motywowało byłego mistrza kategorii ciężkiej najlepszej federacji MMA na świecie.
Oskarżony zwolniony do domu
Według doniesień ESPN, które powołuje się na materiały sądowe, Velasquez doskonale wiedział kiedy, kogo i dlaczego ściga. Jego celem był Harry Eugene Goularte. 43-latek został zwolniony z aresztu pod koniec lutego, choć prokurator generalny chciał, by pozostał zatrzymany do wydania wyroku przez sąd. Goularte został oskarżony o czyny lubieżne i molestowanie dziecka poniżej 10 roku życia.
Ofiara miała powiedzieć policjantowi, że 24 lutego oskarżony zabrał dziecko do łazienki i dotykał jego genitaliów. Oskarżony miał powiedzieć dziecku, by to nikomu nie mówiło o tym, co się stało. Według relacji ofiary do podobnych sytuacji doszło około stukrotnie, a Goularte miał wchodzić do łazienki również z innymi dziećmi z tego samego przedszkola.
Goularte przed sądem zaprzeczył, by jakikolwiek z tych zarzutów był prawdą. Potwierdził, że był w łazience z dzieckiem, ale było to raz, a ponadto pomagał tylko dziecku, któremu zsunęły się spodnie. Skąd w ogóle Goularte znalazł się w przedszkolu? Właścicielem placówki jest jego matka, a on sam mieszka w budynku, w którym się ona mieści.
Kilka dni po zatrzymaniu Goularte mógł udać się do domu. Miał pozostać w areszcie domowym, trzymać się minimum sto metrów od dzieci poniżej czternastego roku życia, a na nogę założono mu bransoletkę monitorującą jego miejsce przebywania. Za wyjście z aresztu nie musiał wpłacić kaucji. Sąd i prokuratura nigdy publicznie nie ujawnili, kim była ofiara Goularte’a. Do mediów przedostały się tylko informacje, że chodzi o “dziecko poniżej 10 roku życia”. Wkrótce dowiedzieliśmy się też, że chodzi o “bliskiego krewnego Caina Velasqueza”. Spekulacje medialne potwierdził Ryan Bader, zawodnik UFC i przyjaciel Velasqueza, który napisał wprost, że ofiarą pedofila był czteroletni syn Caina Velasqueza.
Velasquez w pościgu nie zranił poważnie Goularte’a. Postrzelił tylko jego ojczyma. Ale napastnik został oskarżony m.in. o usiłowanie zabójstwa, strzelanie do samochodu, napaść z bronią palną, wyrzucenie broni palnej z samochodu oraz noszenie broni palnej z zamiarem popełnienia przestępstwa. Łącznie ciąży na nim dziesięć zarzutów, za które grozi mu nawet 20 lat pozbawienia wolności.
Jeff Rosen, prokurator okręgowy Santa Clara: – Smutną tragedią jest to, że Velasquez zdecydował się wziąć sprawy w swoje ręce. Zagrażał społeczeństwu i wszystkim osobom na drodze. Ten akt przemocy powoduje tylko więcej bólu i cierpienia jego rodzinie.
“System sądownictwa jest szalony”
Velasquez za pośrednictwem swojego prawnika zaprzeczył stawianym mu zarzutom i wnosił o zwolnienie za kaucją. Fani byłego mistrza UFC zorganizowali nawet zbiórkę pieniędzy, ale serwis, na którym zbierano pieniądze, anulował zbiórkę i oddał je darczyńcom. Powód? Serwis nie chciał, by zbierano pieniądze w sprawie człowieka oskarżonego o tak poważne przestępstwa.
Do sądu spłynęło łącznie 37 listów z prośbą o to, by Velasquez został zwolniony z aresztu. Według doniesień listy zostały podpisane przez m.in. Danę White’a (prezydent UFC), mistrza wagi półśredniej UFC Kamaru Usmana, byłych mistrzów UFC Chabiba Nurmagomiedowa oraz Henry’ego Cejudo, a także Reya Mysterio, gwiazdę wrestlingu. Przed sądem zebrała się też grupa fanów Velasqueza, którzy założyli koszulki z napisem #FreeCain. Sam hasztag był bardzo popularny w mediach społecznościowych, gdzie mnóstwo sportowców zabiegało o to, by Velasquez został wypuszczony z aresztu.
Ale sędzia podjęła decyzję, że 39-latek pozostanie za kratami do zakończenia procesu.
Shelya Brown: – Sprawa obejmuje zarzuty skrajnej lekkomyślności na temat ludzkiego życia. Taranowanie pojazdu i oddawanie strzałów w środku dnia i to na drodze, którą nasi obywatele jeżdżą codziennie, załatwiają swoje codzienne sprawy, to skrajna lekkomyślność. Każdy mógł zostać ranny, każdy mógł umrzeć. Musieliśmy wziąć pod uwagę poziom ryzyka. I uznaliśmy, że ryzyko jest zbyt duże, dlatego w tej chwili oskarżony nie może wyjść za kaucją.
– Dlaczego ludzie są tym zniesmaczeni? Bo wypuszczają tamtego faceta na wolność za kaucją wynoszącą zero dolarów, a Caina trzymają w areszcie, choć mógł wpłacić kaucję. Nie skonsultowano też zwolnienia tamtego gościa z ojcem molestowanego dziecka. Ludzie są słusznie zażenowani systemem sądownictwa. Jeśli on jest wolny, a Cain ma siedzieć w więzieniu, to jest po prostu szalone. Chcemy, by Cain został uniewinniony. Chcemy odzyskać go dla rodziny – Mark Geragos, prawnik oskarżonego.
“Powinien go zabić własnymi rękoma”
Następna rozprawa w sprawie Velasqueza odbędzie się dopiero 12 kwietnia. Do tego czasu można spodziewać się wielu wypowiedzi podobnych do tych, jakie Joe Rogan i Michael Bisping wygłosili w podcaście “Joe Rogan Experience”:
Rogan: – Mam tylko takie życzenie, by Cain zrobił to własnymi rękoma. Chciałbym, by po prostu zepchnął samochód z drogi, wyciągnął faceta z pieprzonego auta i pobił go na śmierć. Pierdol się.
Bisping: – A to i tak byłoby dla niego zbyt dobre.
Środowisko MMA w przytłaczającej większości stoi za Velasquezem. Ale ostatecznie o jego przyszłości zadecyduje sąd. Na jego niekorzyść działa fakt, że w trakcie szalonego pościgu za autem domniemanego pedofila stworzył duże zagrożenie drogowe, a ponadto ostatecznie ranił tylko ojczyma Goularte’a. Sąd może wziąć pod uwagę, że było to działanie w afekcie i ostatecznie obniżyć wyrok, ale działanie w szale może być też okolicznością obciążającą Velasqueza. W pościgu za Goulartem mógł zabić osoby, które nie były związane z molestowaniem dziecka.
Jesse Holland z portalu MMA Mania pisze tak: – Musimy pozwolić Goularte’owi i Velasquezowi z korzystania z wątpliwości. Okoliczności nie dają Cainowi władzy sądu, ławy przysięgłych i kata. Być może chciał zastraszyć Goularte’a, a nie go zamordować. Ale o tym zadecyduje sąd. Nawet gdyby zastrzelił Goularte’a i dokonał odwetu, którego tak desperacko pragnął, to co wolałaby ofiara pedofila? Świadomości, że pedofil jest martwy? Czy wolałaby jednak żyć z Cainem u boku?
Oczywiście trudno znaleźć przestępstwo równie odrażające, równie haniebne i równie obrzydliwe, co molestowanie dzieci. Wykorzystywanie bezbronnych dzieci jest absolutnie skandaliczne i wymaga jak najmocniejszego potępienia. To nie ulega jakimkolwiek wątpliwościom. Jeśli Goularte jest winny, to jasnym jest, że każdy człowiek powinien domagać się dla niego jak najsurowszego wyroku.
Trudno rozstrzygać te dwie sprawy łącznie. Jeśli okaże się, że Goularte był winny i zostanie skazany, to przecież nie będzie to oznaczało, ze Velasquez miał rację i mógł przez 20 kilometrów spychać auto z drogi, a ostatecznie oddać strzały do pojazdu, w którym znajdowały się osoby postronne. Ale z drugiej strony – czy ktokolwiek poczuwa się moralnie do tego, by stanąć przed Velasquezem i powiedzieć mu: “hej, gościu, ale po co to zrobiłeś, mogłeś poczekać na wyrok sądu!”?
Zobacz więcej o UFC: