Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Po litrze teachersa w Wiedniu, słabo. Ale po chemii jeszcze gorzej. Słońce zachodzi nad Algarve. Ale nie pękamy, bo trzeba w życiu zasłużyć i na choroby, i na hejterów (choć to banał, najpoważniejsi – żona, teściowa, jak przychodzi co do czego jedzą z ręki). Tak myślałem jak zacząć, bo poziom Weszło coraz wyższy. Niestety, odwrotnie proporcjonalnie jak piłkarze, zatem pero pero – bilans musi wyjść na zero. Gwiazdą futbolu w zeszłym tygodniu okazał się Radek. […]
redakcja
3 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

W samo południe. Startujemy. Sporo fanów jeszcze leje łzy po remisie z Mołdawią. Dla mnie tymczasem to… doskonały wynik. Mianowicie nikt nas nie będzie bajerował kolejne pół roku i meczami ostatniej szansy. Szans nie ma i się nie czarujmy, nie jesteśmy idiotami, no i czterech ostatnich meczów nie wygramy. Ale znalazłem jakiś plusik. Na mundial do Brazylii 2014 nie popłyniemy, ale jest szansa na mundial… 2018, w Rosji. Bankowa. Jak? Bez eliminacji. Jako gospodarz! Wystarczy się […]
redakcja
5 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Dziś Gala Ekstraklasy. Naprawdę rok w rok na poziomie, a moje zastrzeżenia z wiekiem okazują się zabawne. Na przykład parę lat temu nagroda dla najlepszego młodego zawodnika dla Jakuba Koseckiego. Byłem pewien, że raczej to z sympatii dla ojca (głosujący zawodnicy Młodej Ekstraklasy na pewno brali to pod uwagę), a sto razy większą karierę wróżyłbym nie „Kosie”, a Małeckiemu, czyli „Małemu”. Obaj okazali się godni swoich przydomków, sorry… * No i wczoraj […]
redakcja
5 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Falcao podpisał. Kolumbijczyk w raju, w którym dotąd brakowało tylko piłki

Nie ma zbyt wielu takich miast na świecie, w których będąc człowiek nie ma cienia wątpliwości, że to nie jest miejsce dla biednych ludzi. Ł»e ciężko byłoby się tu zaszyć i prowadzić swoje spokojne, skromne życie. Prawdopodobnie każdy, kto był w Monako, potwierdzi, że to właśnie jeden z takich rzadkich punktów na mapie Europy. Punktów, w których nie sposób dostrzec biedę. Wręcz na odwrót – tam bogactwo aż unosi się w powietrzu. Nieraz mieliśmy wrażenie, że ciężko o lepsze i wygodniejsze […]
redakcja
2 min czytania
3
Falcao podpisał. Kolumbijczyk w raju, w którym dotąd brakowało tylko piłki
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Czesław Michniewicz zdobył już drugie mistrzostwo Polski, tym razem dla Legii, której je kiedyś odebrał. Ha, jak wiadomo piłka się kręci. W Legii szykują się zmiany, Ljuboja odejdzie do Rumunii, gdzieś pod Bukareszt, raczej z Radoviciem. Bez żalu, jakby Rumuni zabrali ze staroci jeszcze moje stare meble, dopłacę. A Legii trzeba nowych młodych, zwłaszcza rozgrywającego, którego od czasów Pisza nie ma. Jak tak przeglądam ligę, to nadawałby się Wacławczyk z Bełchatowa […]
redakcja
5 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Dzisiaj chyba 50. odcinek: Paweł Zarzeczny. Wiem, że mam dziesiątki tysięcy fanów i dziesięć razy więcej szambiarki. Ze względu na to szambo – pracuję z coraz większym obrzydzeniem. No, pociecha jakaś, możecie mi najwyżej napluć do zupy. Tyle że ja nie jadam zupy. Naplujcie mi do piwa. * Futbol. Beckham odchodzi. Od razu powiem – to kłamca. Tak niedawno opowiadał, że nie ruszy się z Kalifornii, bo dzieciaczki mają w szkole przyjaciół. I zaraz się urwał tam, […]
redakcja
4 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Co będzie dalej z Legią, w okresie prohibicji? To co w Warszawie najmodniejsze było zawsze – konspiracja i zejście do podziemia. Ja tak zawsze robię, bo nie cierpię jak jakiś selekcjoner z pustym łbem, w drzwiach lokalu, decyduje czy mogę się za swoje napić czy nie. Czy mam właściwe buty? Domówka to najlepsze hasło, bo i łóżko najbliżej. Choć parę razy byłem w Platynce i – muszę się oczywiście pochwalić – rok temu zajawili przyjście mistrza świata we wrestlingu […]
redakcja
8 min czytania
6
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Wywalili Gowina rządu. Szkoda, bo to jedyny człowiek ze świata polityki, który ma w nazwisku rdzeń – WIN! I to taki facet, który bronił kibiców, i nie uważał, że za zapalenie racy trzeba straszyć więzieniem. I który nie grał w piłkę z Donkiem, choć przecież to dobry bramkarz, Czarnych Jasło. Mam nadzieję, przyjdzie wkrótce czas mądrych ludzi. Choć nieraz jeszcze ich oplują. Hejterzy z najmu, do dzieła! * Bardzo mnie szokują kwoty, jakie padają przy nazwisku […]
redakcja
4 min czytania
0
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Wszyscy się zastanawiają skąd tak gigantyczny sukces piłki niemieckiej, te cztery gole przeciw Realowi i Barcelonie. Otóż moim zdaniem – Niemcy wymyślili lepsze tabletki. Taki zmierzch doktora Fuentesa… Nie uwierzę, że można ganiać sto metrów tam i z powrotem, przez półtorej godziny, i nawet nie zwymiotować. Nawet pod boki się nie złapać. Przy okazji trzeba dobrze grać, oczywiste. Jak Ben Johnson musiał też umieć biegać, Katrin Krabbe, […]
redakcja
4 min czytania
4
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Maaskant rozczarowany Wisłą, wojewoda zamknął sektor, garstka ludzi na Polonii

Zapraszamy na piątkowy przegląd prasy. W dzisiejszej prasie udało się znaleźć kilka tekstów, które nie dotyczą Roberta Lewandowskiego i wczorajszego meczu Borussii z Realem. FAKT Boniek dla Faktu: Lewandowski jest jak potwór Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, a kiedyś wielka gwiazda Juventusu Turyn Zbigniew Boniek zachwyca się występem Roberta Lewandowskiego. „Coś absolutnie fantastycznego! Mam nadzieję, że to będzie jego wizytówka na lata i jeszcze długo […]
redakcja
11 min czytania
0
Maaskant rozczarowany Wisłą, wojewoda zamknął sektor, garstka ludzi na Polonii
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Ze trzydzieści lat nie mieliśmy sytuacji, że polscy piłkarze uczestniczą w najważniejszym wydarzeniu futbolowej Europy. Jak głupio to nie zabrzmi, mecz Borussii Dortmund z Realem to coś więcej niż mecz Podbeskidzia z Bełchatowem, choć niby i tutaj i tutaj – Mourinho. Jak patrzę na wyczyny Lewandowskiego jest mi jednak smutno. Bo oto Bundesliga zaczęła przypominać Primera Division. Tylko dwa kluby, a reszta sieęnie liczy. Borussia z Byernem tak demolują rynek, jak Real z Barceloną, […]
redakcja
3 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Zacznę od czegoś naprawdę wyjątkowego. Mianowicie w sobotę oglądałem równocześnie dwa mecze. Wisły z Legią, to liga, i Wigan z Milwall, Puchar Anglii, que sera, sera, we’re going to Wembley… Otóż, pod przysięgą, polskie mecze są sto razy lepsze. Tam puste trybuny, ziewanie i klaskanie, zero emocji. Nic dziwnego, dwa przypadkowe zespoły. U nas? U nas? Huk wystrzałów i petard! Piłkarze się biją (Ł»ewłakow kontra Pareiko, opanuj się […]
redakcja
3 min czytania
6
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Miałem dziś zrobić eksperyment, mianowicie zniknąć. Tak, wiem, mnóstwo dziennikarzy czeka na swoją chwilę. Tyle że ja takich nie widzę. Dziennikarstwo niezależne, odważne, ginie i to widać, słychać i czuć, komentatorem roku został własnie znany kobieciarz, czyli Babiarz…A na pierwszej stronie Faktu, największej gazety w Polsce jest jeden sportowy wynik. 11 promili we krwi, i przeżycie! Ale to nie ja, ani drużyna futbolowa Millwall po meczu, tylko jakaś kobiecina z Goleniowa. Jak […]
redakcja
7 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Bardzo niewiele brakowało, a zalegalizowałoby się w Polsce, jako pierwszym kraju na świecie, ustawki. Mianowicie mój koło Rysiek Adamus, nazwijmy go zdolnym impresario (do niego należy rekord sprzedanych płyt Polsce, milion, Piaska), wymyślił by kibice nie chowali się po lasach, tylko tłukli w telewizji. W klubowych koszulkach, a jakże! Bez policji. Gdy trzeba – kilku na jednego, gruby na dużego. To byłby Real jakiego świat nie widział, można by chwilę później zacząć walki międzynarodowe, w których nasi […]
redakcja
5 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

O czym tu mówić, jak nie ma o czym – tę kwestie będę powtarzał przy każdym meczu reprezentacji. Ale generalnie się nie martwię – wolę przegrać z Ukrainą i żyć w Polsce, niż z nią wygrać, i wegetować tam. Rozejrzyjcie się czasem wokół siebie, uśmiechnijcie się, a to ze nasi nie potrafią grać w piłkę przecież wiadomo od lat! Czemu tak jest? Mój kolega Irek Hurwicz (jego dziadek dostał nobla z ekonomii, zatem niegłupia to rodzina) wysłał mocnego […]
redakcja
4 min czytania
8
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY