Za nami absolutnie żenujący sezon, jeśli chodzi o dyspozycję napastników – niewiele brakowało, byśmy kończyli rozgrywki na poziomie Roberta Demjana, to znaczy 14 goli i korona króla strzelców. Marc Gual wyprzedził Słowaka o włos, mając szesnaście bramek, choć niektóre źródła – jak 90minut.pl – zaliczają mu tylko 15 trafień. Wybór najlepszej dziesiątki był naprawdę niesmacznym doświadczeniem.

Na przykład na trzecim miejscu uplasował się Hamulić, którego od pół roku nie ma w Ekstraklasie i trudno z tym wyborem polemizować. Długo utrzymywał się w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników ligi, a ostatecznie – z typowych napastników – wyprzedzili go tylko Gual i Ishak. Reszta stawki nad piłkarzem Tuluzy to albo skrzydłowi, albo ofensywni pomocnicy, zresztą też bez jakiejś wielkiej przewagi.
Czyli: mimo że chłop od kilku dobrych miesięcy znajduje się w pozycji siedzącej ponad dwa tysiące kilometrów od Mielca, to tylko dwie strzelby potrafiły go przeskoczyć. Co z pozostałymi? Chyba mowa o jakichś pukawkach na wodę i to takich, które dołączałoby się do najsłabszych czasopism przed Lanym Poniedziałkiem.
Inny przykład – przyznaliśmy dziką kartę Pekhartowi, który rozegrał mało minut w tym sezonie, nawet nie dobijając do ośmiuset. Ale cholera, zachował jakąś przyzwoitość, w 13 spotkaniach pięć razy znalazł drogę do siatki, był ważną postacią Legii na wiosnę. Wysoko znaleźć ostatecznie się nie może – właśnie ze względu na czas – ale przynajmniej uratował nas przed rozważaniami, czy Włodarczyk, czy Zwoliński, czy, o matko, Gutkovskis.
Zatem jedna porządna runda wystarczyła, by dobić do TOP10.
Ech… Pierwsza lokata Guala nie może być podważana, bo wyciągnął Jagiellonię za uszy, strzelić 16 (15) bramek w równie przeciętnym zespole – jednak sztuka. Drugi jest Ishak, mimo że jedenaście goli w lidze to jego najgorszy wynik od momentu transferu do Lecha. No, ale on dowoził też w pucharach, więc nie ma co się czepiać.
Potem jest wspomniany Hamulić, a dalej już trzeba było mniej lub bardziej kombinować. Sezon Zrelaka i Muciego oceniamy gdzieś między półkami „solidnie” a „przyzwoicie”. Słowak dobrze odnalazł się w projekcie Szulczka, a Albańczyk jest coraz ciekawszym zawodnikiem. Nie mówimy bowiem o typie gościa, który dostawi tylko szuflę – sama liczba asyst i kluczowych podań (6+2) pokazuje, że ma więcej do zaoferowania.
Tak jak kolejny na liście Almqvist, choć zawodnik Pogoni jest akurat bardzo nierówny. Widać, że ma gaz, niezłą technikę i potrafi wnieść sporo ożywienia do gry Portowców, ale potrzebuje do tego dobrego dnia. Czasem go ma, czasem nie, trudno powiedzieć, co się wylosuje. Choć i tak jest z nim lepiej niż dziesiątym Zahoviciem, bo ten tę loteryjność wyciąga do potęgi. Jak w przypadku Almqvista szansę na dobre spotkanie ocenilibyśmy w granicach 60%, to Słoweniec chyba nie przekroczyłby połowy. A i tak musi być w rankingu!
Dalej – może wyżej byłby Rocha, on jak na swój wzrost okazał się naprawdę mobilnym zawodnikiem i całkiem skutecznym, ale cóż, szybko wyleciał z kontuzją. Zaś klasyfikację uzupełnia Szykawka, jednak nie ze względu na „gola”, tylko za katorżniczą pracę, którą wykonywał na boisku dla Korony. Biegał za dwóch, nie odpuszczał rywalom w żadnym momencie, a to w taktyce Korony było bardzo ważne.
No, ale sześć bramek… Sami wiecie jak jest.
Dało się znaleźć skuteczniejszych graczy, bo na liście zabrakło Zwolińskiego, Wilczka, Gutkovskisa czy Włodarczyka, ale mimo tych paru uciułanych sztuk więcej trudno uznać, by mieli lepszy sezon od wyżej wymienionych.
A poprzeczka naprawdę nie wisiała wysoko, panowie. Jeśli chcecie się wzorować na Bundeslidze, to da się wybrać coś lepszego.
POPRZEDNIE RANKINGI:
Katastrofalny sezon to zaliczyli w Biedastoku, a kiedyś mieli być majstrem (tylko sędziowska drukarka zawiodła). Klubik z zajezdni częstochowskiej skończy tak samo.
Working part-time, I bring home almost $13,000 per month. I was keen to find out after hearing several others describe how much money they were able to make online. Well, it all came to pass and completely altered vs-44 my life. Now, everyone needs to try this work by using this website.
.
.
Detail Are Here——————————————————>>> http://urlky.com/135yu
Napisał wsiurek z legii (Kolejorz w nazwie dla zmyłki, hmmm?)
On nie ma nic wspólnego ani z Legią, ani z Lechem to zwykły troll i ludzie łykają te jego wpisy jak pelikany.
In your spare time, simply by doing some minor internet work, you may earn more than $850 every day working part-time online. I made $22584 from this work last month, and I just gave it 2 hours of my hectic day. Work is quite simple to complete, and the regular earnings are far superior to those of other traditional 9 to 5 occupations. Visit this website right now for additional information.
.
.
HERE ——->> https://Fastdoller5.blogspot.Com
to drukarka sprawiła, że Tomasik z kilku metrów nie trafił w bramkę, gdy Legia siedziała już przed ekranem i czekała na wynik?
Żryj gruz
Brawo. Jest dwóch z Legii czyli znowu 20%. Jestem ukontentowany bracie 🙂
Dlaczego nie ma Szymczaka ? W sumie nawet Marchwiński z kilkoma meczami jako napastnik powinien się załapać pod koniec listy.
Szymczaka nie ma bo go korniki opierdoliły. Drewno z wronieckiego tartaku
W przyszłym sezonie królem strzelców będzie Rocha
Pekhart: stary Czechosłowak, niecała runda, 5 goli. Włodarczyk: młody Polak cały sezon, czołowa postać drużyny, 9 goli. Pekhart na liście, Włodarczyk poza.
Przecież Włodarczyk wiosną nie istniał. Do tego kilka tych goli z karnych. Całego sezonu w jego wykonaniu też nie uznałbym za jakiś bardzo udany, chłopak ciągle ma sporo braków. A stary Czechosłowak miał duży wpływ na grę Legii. Aktualnie wciąga młodego nosem.
Pekhart i Legia nie istnieje l. To stara kurwa bez podjazdu do Rakowa. Gen przegrywa od lat i plecy Częstochowy.
Przy Podolskim w Zabrzu to nawet największe drewno na ataku uciuła koło 10 bramek, połowa bramek to karne które Poldi odpuszcza, a sporo goli z gry to były patelnie na pustaka.
Włodarczyka że nie opedzlowali jak taka kolejka po niego się ustawiła to szok, drewnianemu Pekhartowi to on temperówke może potrzymać, nawet w Górniku na wiosnę wszyscy byli lepsi od niego z przodu , a jednak duraki zimą nie sprzedali nie wiadomo czemu? Zarządzanie poprostu miód malina, jedzie na nazwisku Nędzy ale szczerze mówiąc jak zrobi karierę z taką motoryka i umiejętnościami to będzie wydarzenie niesamowite
Nie było żadnych ofert na stole. Media tylko robiły gówno burze.
Jako kibic Górnika powiem krótko – Włodarczyk to drewniak.
Mnie zastanawia co innego – Pekhart jedna runda, średnio udana – jest w zestawieniu na miejscu 9. Hamulic jedna runda, dość udana, ale bez przesady i jest na miescu 3. Daisuke Yokota, jedna super runda – nie został uwzględniony w zestawieniu skrzydłowych. Przecież Yokota w każdym meczu na tle zawodników Ekstraklapy wyglądał jak zawodnik z FIFA 23, na tle zawodników z FIFA 95. Dlaczego w tych durnych rankingach są stosowane podwójne standardy? Przecież Yokota w bezpośrednim pojedynku nakrył czapką nawet wasz numer 1, czyli Grosika. O ch*j tu chodzi?
Jeśli nawet w rozważanych nie znalazł się napastnik, który był drugim zawodnikiem ligi (bez podziału na pozycje) pod względem liczby dryblingów (oraz wygranych), a także drugim pod względem liczby pojedynków (oraz wygranych) i pojedynków powietrznych – to jest szansa, że nie zauważyliście i nie uwzględniliście zmiany roli napastnika w piłce. Zmiana trwa już od paru lat, więc macie zaległości. Jak można było nie uwzględnić Exposito w rzekomo tak pozbawionym jakości rankingu, to ja nie wiem 😀 zróbcie osobny ranking zawodników najbardziej efektywnych (tam premiujcie tych co grali 800min i dostawili kilka razy głowę/nogę), ale nie ograniczajcie zadań napastnika do aspektów strzeleckich. W przeciwnym wypadku (tak jak niektórzy kibice) nadal będziecie się dziwić, dlaczego drużyna bez napastnika z 15 golami zostaje mistrzem kraju, a drużyna mająca dwóch topowych strzelców ligi walczy o utrzymanie. Żeby jeszcze G+A Erika były jakieś marne, ale 12 liczb w połączeniu z jego grą dla drużyny, to wynik solidny, który powinien gwarantować Top10. W zeszłym sezonie Hiszpan miał 13 liczb, i o dziwo to już było ok? 😉 wówczas wyżej daliście choćby Śpiączkę, lecz nie przeszkadza wam to, by dziś śmiać się z niego i jego wpływania na spadki kolejnych drużyn. Oj weszlo, weszlo…
Stat co u ciebie załapałes sie gdzieś
Ciekawe czy Hamulić się odkuje w tej Francji, czy za pół roku będzie powrót do Dziadoklasy. Podobny przypadek co Davo, z tym że ten drugi jest kilka lat starszy.
I jeszcze Felix z Piasta.
Dziwi brak Exposito. Natomiast cieszy docenienie Szykawki
Tak to jest jak za rankingi biorą się taksówkarze i hydraulicy.
Zwoliński niet?
Gutovskis za cztery gole z Wisłą na miejscu 11.
ale dlaczego Almquist i Zahovic musieli tu byc a Zwolinski i Wlodarczyk nie chociaz mieli wiecej bramek? mozesz kurwa uzasadnic? bo w niczym sie nie roznili poza bramkami, wiec dlaczego? Zahovic jebal akcje za akcja, noc nie pokazal, mial mniej bramek wiec dlaczego?
Bo to Paczul jest i tego nie ogarniesz
Bo to są Polacy a u nas Polak ma pod górę
ale to zjebales Paczul, naprawde odpoerdoliles maniane bez ładu i składu, jesteś pusty
Cieślik został królem strzelców mając w sezonie JEDENAŚCIE goli… Kempny i Pol ex aequo po 13… Jak widać potrafiło być gorzej, niż z Demjanem…
Liga była mniejsza, grało się chyba 26 meczów
… widziałeś gdzieś przy porównaniu do Demjana chociaż słowo wzmianki o ilości spotkań? Ja też nie…
To że jest tu Szykawka a nie ma np Włodarczyka tylko pokazuje jak bardzo u nas się przecenia obcokrajowców. Gdyby Włodarczyk był jakimś Balkancem byłby w top 5
Czyli Bogusław Cygan nie był taki zły