Za nami podsumowanie najlepszych bramkarzy i środkowych obrońców sezonu 22/23 Ekstraklasy, a teraz czas na prawych defensorów. Tu tak łatwo nie było, koniec tabeli to trochę łapanie byle kogo, jak na średniej imprezie, żeby zrobić sztuczny tłum. Ale cóż, jakoś dziesiątkę udało się zebrać.

Na początek uwaga techniczna, by uniknąć oburzenia w komentarzach (a przynajmniej choć trochę, bo w całości tego uniknąć się nie da). Pawła Wszołka umieścimy w rankingu skrzydłowych, gdyż był wahadłowym zdecydowanie ukierunkowanym na ofensywę i trudno wrzucać go do prawych obrońców. Zobaczcie tylko na jego heatmapę z tego sezonu:
I porównajcie ją do innego wahadłowego, Frana Tudora:
No, jest zdecydowana różnica. Niby nazwa pozycji ta sama, ale zadania kompletnie inne. Zatem Wszołka – który miał dobry sezon, ale nie uprzedzajmy faktów – wyczekujcie za parę dni. A teraz jedziemy z obrońcami.
Zwycięzca, tak jak w przypadku stoperów, mógł być tylko jeden, a więc Fran Tudor. Spokojnie TOP3 zawodników mistrzowskiego Rakowa, gość z cholernie dużą jakością czysto piłkarską, do tego uniwersalny, bo obsadzi i wahadło, i stopera w trójce. Przyjemnie się na niego patrzy, ponieważ jak dostanie futbolówkę, to w większości przypadków wiesz, że zrobi z niej użytek. Oczywiście, wpadki też były, jak katastrofalne pudło z Koroną, ale nie może to przekreślać całości.
Świetny sezon Chorwata, który ma umowę aż do 2027 roku. Więc jeśli ktoś chciałby go wyciągać z Częstochowy, to nie może przyjść z pustymi kieszeniami.
Drugi jest zaś Joel Perreira z Lecha, a więc być może posiadacz najlepszego dośrodkowania w Ekstraklasie. Tym razem nie przełożyło się to aż na tyle konkretów, dwie asysty w porównaniu do siedmiu rok temu, niemniej wciąż trudno nie chwalić go za ten aspekt (tym bardziej, że – na marginesie – kolejnych pięć ostatnich podań dorzucił w Europie).
Jeden z najlepszych zawodników Kolejorza minionej kampanii. Zawładnął prawą stronę dla siebie, rywalizacja z Czerwińskim jest iluzoryczna.
Podium uzupełnia Jan Grzesik, o którym wspomnimy z Damianem Jakubikiem, który też miał solidny sezon, bo to zawodnicy o podobnej charakterystyce – dwa mocne konie do biegania. Gdybyśmy prowadzili klub ze środka tabeli Ekstraklasy, chcielibyśmy mieć w odwodzie takich zawodników. Najwyraźniej z takiego samego założenia wychodzi Radomiak. Wiadomo, że prochu nie wymyślą, ale poniżej sensownego poziomu też nie powinni zejść. A jeszcze Grzesik miał w tym sezonie świetne liczby – trzy gole, trzy asysty, cztery kluczowe podania.
Otar Kakabadze to kolejny przedstawiciel Cracovii w naszych rankingach, ale zdaje się, że im dalej w las, tym z Pasami będzie gorzej. O ile bowiem w tyłach wyglądali naprawdę sensownie, o tyle w przodzie często brakowało im błysku (z wyjątkami). Kakabadze to zaś piłkarz, który wyraźnie zyskał na przyjściu Jacka Zielińskiego. Przed tą kadencją – marność, w jej czasie – solidność.
Cieszy też rozwój Arkadiusza Pyrki, który wchodził w sezon jak cały Piast, czyli dramatycznie, ale na wiosnę był już więcej niż porządny. Od dziewiętnastej kolejki nie zszedł w naszych notach poniżej oceny wyjściowej, często ją przekraczając. Dynamiczny, odważny, z niezłą techniką, no i wciąż młody. Ledwie rocznik 2002. W kolejnym sezonie liczymy na dwie udane rundy.
Dominick Zator to z kolei transfer, który wyszedł Koronie, gdy wymieniała swoje boki obrony. A patrząc na CV, można było kręcić nosem – 28 lat, coś tam pograł w Kanadzie i Szwecji, ale w takich drużynach, że dopiero czytając jego życiorys, człowiek się dowiadywał o ich istnieniu. No miała ta liga już ananasów z taką przeszłością i zazwyczaj kończyło się to kiepsko. A tutaj – pozytywne zaskoczenie. Bez fajerwerków, ale Korona zaliczyła skok jakościowy względem jesieni.
A dalej… Dalej trzeba było szyć. Po Olkowskim spodziewaliśmy się jednak trochę więcej, gdy wracał do Ekstraklasy. Po Milosu z kolei nie spodziewaliśmy się niczego – pamiętając jego mecze w Lechii – więc i tak możliwość umieszczenia go na dziewiątym miejscu jest zaskoczeniem. Z kolei Grzybek w tym sezonie zwiedził wiele pozycji, choć najwięcej meczów ma prawej strony, ale to już typowa wrzutka z braku laku.
Żal choćby kłopotów zdrowotnych Wahlqvista, bo gdyby uzbierał więcej minut, spokojnie zmieściłby się w zestawieniu.
POPRZEDNIE RANKINGI:
Połowy tych typów nie kojarzę.
To i tak jesteś kozak, że tylko połowy.
Otóż to, bo chyba trzeba mieć coś nie tak pod… Pałacem Kultury,
żeby przeoczyć i nie dać na najniżej czwarte CHODYNY!
No ale, ma on poznański korzeń… nie to co ten Mosur.
Stawiam, ze Chodyna bedzie top 5 skrzydlowych, zamiast 3 wsrod LO
Brak walqvista jest dziwny
Lumpy z Rakowa robia awanture w warzywaniaku (2009) https://youtu.be/Lp6omWRVX_A
Wypierdalaj z tym gównem
sam jestes kurwa lump
P. Paczul nie zapomnij dać Todura też do pomocy i na skrzydło,oczywiście z 1miejsca. Tudor lepszy od Joela, Stano widzisz i nie grzmisz. Liczba gadżetów z x-złom się musi zgadzać.
Co cię boli? Czy aż tak cię to boli?
no bo jest lepszy
myślę że ten joel może Tudorowi buty wylizać…
czyli napastnika ktory czesto schodzi po pilke ocenicie jako ofensywnego pomocnika?
grali na tej samej pozycji i tudor i wszolek a to ze taktyka byla bardziej ofensywna to co to ma kurwa do rzeczy.
jak moze konkurowac ze skrzydlowymi skoro jest wahadlem. paczul ty kutasie
Sekulic po powrocie do Górnika i odbudowie po długiej przerwie po zakończeniu MLS w listopadzie na spokojnie jest jest top 3 ligi. Nie przypadkowo zagrał trzy sezony w pierwszym składzie.
Obecność Zydzewiaka w TOP10 dyskretytuje jakikolwiek ranking
Olkowski? To jakiś żart.
„gość z cholernie dużą jakością czysto piłkarską” i to pokazuje jak malo kolego znasz sie na pilce, akurat jakosci pilkarskiej tudor nigdy nie mial m.in. dlatego skonczyl w naszej lidze, co natomiast ma to szybkosc, wybieganie, determinacja, gra zespolowa i jakas tam wrzutke. i to w tej lidze wystarczy, na dobra lige gdzie kazdy zawodnik ma takie minimalne predyspozycje, wchodza wzgledy czysto pilkarskie i to co ma tudor juz nie starczy, odwrotnie jak ivi lopes ktory jest bdb pilkarsko ale tragiczny fizycznie a czlapak do dobrej ligi tez sie nie nada przyklad naszego josue
Niby dlaczego? Tudor kilka razy był powoływany do kadry mistrzów świata. To ty mylisz technikę z jakością piłkarska, bo to 2 Tudor ma i to na sporo lepsza ligę. Z Juranovicia też się pewnie śmiałeś
jakosc czysto pilkarska to nic innego jak wszystkie walory techniczne
legijne pierdolenia, jakość może mieć tylko ktoś ze szmaty która czwórkę wyłapała i nawet mp nie wąchnęła
Skoro Wszolka tu nie ma to co tu robi typowo ofensywny Pyrka?
Bo on jednak grał jako prawy obrońca w systemie z czwórką, więc bez względu na ofensywność jak najbardziej tu pasuje. Wszołek nie grał na pozycji PO, bo Legia gra systemem, w którym takiej pozycji nie ma.
A gdzie Wahlqvist?
Ale bieda, skoro na 5 miejscu znalazł się Arkadiusz Pyrka (z całym szacunkiem)…
Pyrka jako piłkarz grający w systemie z czwórka obrońców ma za vukovica 2 bramki,asystę i 3 wywalczone karne. Dobry drybling,którego się nie boji ,płuca do biegania-kandydqt na reprentanta polski.swojq droga Santos go powołał na konsultacje czerwcowe
Ej, czy Wy właśnie porównaliście heat mapę dwóch zawodników, pomijając że grali również na innych pozycjach przez 1/3 sezonu? 😀 Tudor zagrał oficjalnie z 20 meczów na wahadle i połowę tego jako pół-prawy obrońca. Wszołek w podobnej proporcji, tyle że grywał nie na obronie, a na skrzydle. To chyba tłumaczy, dlaczego Tudor grywał niżej i bliżej środka boiska, a dane Legionisty są bardziej ukierunkowane na ofensywę.
Żeby nie było – przyjęliście pewną klasyfikację, spoko. Zaliczacie Wszołka jako skrzydłowego, spoko. Tudor to prawy obrońca, spoko. Jeśli w rankingu nie prezentujecie pozycji „wahadłowy”, to taki podział brzmi logicznie – akurat jeden grywał niżej, drugi wyżej, naturalnie można było ich w ten sposób podzielić. Problem będzie z wahadłowymi, którzy nie zmieniali pozycji przez większość sezonu, ale to inna bajka. Tylko po jakiego grzyba powołujecie się na argument o heat mapie, skoro jest ona wyrwana z kontekstu? 😀 chcieliście potwierdzić słuszność swojej decyzji elementem, który tylko niezależnie przypadkowo dał wynik jakiego oczekiwaliście.
Co więcej, oczywiście heat mapa dwóch wahadłowych (nawet tego samego klubu) musi być zbliżona? Myślę że nie 😉 spójrzcie na heat mapę Kuna – wygląda niemal jak odbicie lustrzane tej Wszołka, i to mimo że on akurat zagrał chyba wszystkie mecze jako wahadłowy. Nie ma tam większych różnic, ot Kun troszkę więcej zbiegał do środka, a Wszołek bywał częściej w polu karnym rywala – drobne, nieistotne różnice tutaj faktycznie wynikające z indywidualnych zadań piłkarza + tych meczów Wszolka jako skrzydłowego.
Gdy będziecie wrzucać do rankingu Kuna (jak podejrzewam, jako LO), to pokażcie jego heat mapę oraz Wszołka i wskażcie na ich przykładach, dlaczego jeden był klasyfikowany tak, a drugi inaczej 😉 Piszecie, że „nazwa pozycji niby ta sama, ale zadania zupełnie inne”, no tak… Jeśli nie umiecie czytać takich danych, to nie bawcie się w uświadamianie tym ludzi, nie używajcie ich do argumentowania swoich myśli. Zaczerpnijcie pierw wiedzy u kogoś kto potrafi się obchodzić z takimi bajerami – niektórych może nabierzecie, ale nie jednego tylko rozbawicie takimi publikacjami.
PS jeśli Dagerstal był niżej w rankingu bo „grał zbyt mało”, to mam nadzieje że konsekwentnie Kuna czeka to samo 🙂 Szwed prawie 2400min (blisko 1700 w ESA), Kun 2800 min (1900 w ESA). 200min w lidze nie powinno chyba zmieniać założeń.
Fajne są te Wasze rankingi.
Nominalny skrzydłowy raz wystawiony jako wahadłowy i już wygrywa ranking bocznych obrońców.
W sumie gdyby Legii zależało na wygrywaniu WeszłoRankingów to trener co mecz wystawiałby Ishaka na innej pozycji, tak dla jaj i na koniec sezonu Ishak okazałby się najlepszym bramkarzem, obrońcą, wahadłowym, pomocnikiem i napastnikiem.
A nawet trenerem.
Lechowi of course.
Co? XD
Kiedy Tudor był skrzydłowym? jego na ŚO częściej wystawiali przecież nawet
A gdzie Paweł Wszołek ? Z dupy ranking skoro niema go nawet w 10 osobiście dla mnie top3 ale że wogole nie został uwzględniony to już żałosne do czterech liter taki ranking