Portugalczyk Vitinha zostanie nowym zawodnikiem Paris Saint-Germain – poinformował na Twitterze Fabrizio Romano. Będzie to pierwszy transfer paryskiego klubu w letnim okienku transferowym, ale nie ostatni. Na celowniku mistrzów Francji są jeszcze: Renato Sanches i Milan Skriniar.

Romano potwierdził doniesienie francuskich mediów z ostatnich dni. Według włoskiego dziennikarza wszystkie szczegóły zostały już dopięte, a 22-latek przejdzie niedługo testy medyczne i podpisze czteroletni kontrakt. PSG zapłaci za niego FC Porto około 40 milionów euro.
Utalentowany środkowy pomocnik wyrósł w minionym sezonie na kluczową postać drużyny prowadzonej przez Sergio Conceicao, która sięgnęła po podwójną koronę – mistrzostwo i Puchar Portugalii. Dotarła też do 1/8 finału Ligi Europy. Vitinha rozegrał w tych wszystkich rozgrywkach 47 spotkań, w których zdobył cztery bramki i zaliczył pięć asyst.
Plany Paris Saint-Germain przed rozpoczęciem nowego sezonu nie kończą się na transferze Vitinhy. Według Romano mistrzowie Francji walczą także o sprowadzenie Renato Sanchesa i Milana Skriniara. W ciągu kilku najbliższych dni na Parc des Princes ma także zostać zaprezentowany nowy trener – Christophe Galtier.
Deal completed between Paris Saint-Germain and FC Porto for Vitinha, here we go confirmed. Main part of documents signed, medical tests scheduled and five year contract approved until 2027. ⭐️🇵🇹 #PSG
Porto will receive €40m fee. Next targets: Renato Sanches and Milan Skriniar. pic.twitter.com/EoboJOooXh
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) June 30, 2022
Czytaj więcej o francuskiej piłce:
- Neymar – symbol niedosytu i zmarnowanych szans
- Ja jeszcze żyję. Renato Sanches, objawienie EURO 2016, odbudował karierę
- PSG i Kylian Mbappe. Czyli szarża w walce o katarską wiarygodność
Fot. Newspix
Jak to pierwszy?
Zniszczą kariery następnym – ale Renato Sanchez z własnej głupoty tam idzie.
Dopiąć to może sobie al-Khelafi kozę.
Tam rządzą Gejmar, Lesiu i (skoro został) Mbappe. Nawet jak sprowadzą byka z trzema chujami i gołą baletnicę to pewnego poziomu tą zbieranina nie przeskoczy. A zbieraniną będą dopóki gwiazdeczki będą dyktować fanaberie kontraktowe i liczyć przelewy zamiast grać w piłkę.
Bez sensu jest robienie całej drużyny gwiazd bo od pewnego etapu ten skok jakościowy po prostu nie nastąpi albo będzie znikomy. To tak jakby myśleć że im więcej napastników tym więcej goli
Ogólnie to według mnie transfery powinny być robione razem z trenerem który będzie prowadził zespół.Na chwilę obecną jest nim Pochetino ale niby ma się pojawić Christophe Galtier. A jeżeli okaże się że ani jeden ani drugi nie będzie trenował PSG to co wtedy?Nowy trener zastanie nowe transfery które np. nie idą w parze z wizją nowego trenera.Trochę amatorką zajeżdża co akurat w przypadku tego klubu nie jest niczym nowym
Chyba nie myślisz że w tym klubie trener ma tyle do gadania by decydować o transferach. Widać przecież, że to bogaty cyrk i drużyna jest budowana na zasadzie ten jest gwiazdą to biorę
Dlaczego nie sprowadzają nikogo z polskiej Eksy? Przecież tu są perełki i rodzynki jak mało gdzie.