Reklama

Dziwaczny przypadek Jakuba Bursztyna

redakcja

Autor:redakcja

14 maja 2022, 22:17 • 2 min czytania 17 komentarzy

Kojarzycie Jakuba Bursztyna? Może tak, może nie, pewnie nie, co więcej: jeśli zaczęliście oglądać Ekstraklasę w tym sezonie, to prawie na pewno nie macie pojęcia, kim jest ten gość, bo tak wyszło, że dwudziestoczteroletni rezerwowy bramkarz Pogoni Szczecin nie wystąpił w żadnym ligowym meczu, co jednak nie przeszkodziło mu w… zarobieniu czterech żółtych kartek. 

Dziwaczny przypadek Jakuba Bursztyna

Tak, tak, dobrze słyszcie, w tej ekstraklasowej kampanii Jakub Bursztyn nie zagrał ani jednego meczu, ale najpierw zapracowal sobie na dwie oddzielne żółte kartki, a w meczu z Lechią Gdańsk – za dyskusję z arbitrem z pozycji ławki rezerwowych – otrzymał dwa kolejne żółte kartoniki i w konsekwencji czerwoną kartkę, która wykluczy go z możliwości występu w ostatniej kolejce.

Nie, żebyśmy spodziewali się, że Kosta Runajić przewidywał dla niego jakieś tam minuty w meczu z Bruk-Betem, który będzie zakończeniem jego szczecińskiej kadencji, ale przyznajcie: to naprawdę niezła sztuka, żeby tak się wykartkowywać.

Czytaj więcej o finiszu Ekstraklasy:

Fot. Newspix

Reklama

Najnowsze

Piłka nożna

Niepokonani. Dlaczego nikt nie wierzy, że najlepszy klub świata gra w Turkmenistanie?

Szymon Janczyk
0
Niepokonani. Dlaczego nikt nie wierzy, że najlepszy klub świata gra w Turkmenistanie?
1 liga

Czy TVP dalej będzie transmitowało Ekstraklasę? „Jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach”

Bartosz Lodko
1
Czy TVP dalej będzie transmitowało Ekstraklasę? „Jest za wcześnie, aby mówić o szczegółach”
Niemcy

Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?

0
Mistrzowie dramaturgii. Dlaczego Bayer jest tak dobry w końcówkach?

Suche Info

Komentarze

17 komentarzy

Loading...