Korona Kielce odpadła z Pucharu Polski, a w weekend zakończy ligową jesień. O ile na boisku ostatnimi czasy wiedzie jej się gorzej, tak poza nim kibice ze świętokrzyskiego mogą mieć powody do optymizmu. W czwartek, 2 grudnia, o godz. 9 rozpocznie się sesja Rady Miasta Kielce, na której pierwszoligowiec ma otrzymać od miasta miliony.
Kielecki klub od dłuższego czasu ubiega się o wsparcie. Prezes Łukasz Jabłoński informował, że udało się zmniejszyć zobowiązania pozostawione po poprzednich władzach z ponad 11 do ponad 8 milionów złotych. Latem dokonano jednak kosztownych wzmocnień, żeby walczyć o awans do Ekstraklasy, od którego zależy dalsza przyszłość klubu. Początkowo Korona poprosiła miasto o poręczenie, żeby uzyskać 6 mln zł kredytu. Nie udało się go jednak uzyskać.
– Coś jest nie tak z zarządzaniem, skoro banki nie zgodziły się na kredyt. Jeśli jednak pan prezydent znajdzie takie pieniądze w budżecie zadłużonego miasta, to decyzja będzie należeć do rady miasta – mówił radny Kamil Suchański cytowany przez “Radio Kielce”.
JAK WYGLĄDAŁA KADENCJA TRENERA NOWAKA W KIELCACH? [ANALIZA]
Korona Kielce otrzyma 3,5 mln zł z miasta
W poniedziałek na spotkaniu prezesa z radnymi padła więc nowa propozycja – dokapitalizowanie klubu. “Radio Kielce” informuje, że Korona wnioskowała o podwyższenie kapitału zakładowego aż o 5,9 mln zł, ale miasto nie chciało na to przystać. Zamiast tego zgodzono się na głosowanie w sprawie przekazania Koronie 3,5 mln zł. To punkt 6. dzisiejszych obrad. Wspomniane radio pisało, że wśród radnych nie ma jednoznacznej zgody na zatwierdzenie tej decyzji. Radny Suchański informował, że na koniec października strata Korony wynosi 2,8 mln zł i że wsparcia wymaga także grające w Lidze Mistrzów VIVE.
– Dane, które przedstawił nam wczoraj prezes Łukasz Jabłoński, nie napawają optymizmem pod względem kondycji finansowej Korony Kielce. Prognozy są oparte o bardzo optymistyczne założenia – mówił.
ILE MIASTA WYDAJĄ NA PIERWSZOLIGOWE KLUBY?
ILE KOSZTUJE SUKCES W 1. LIDZE?
Z naszych informacji wynika jednak, że przyznanie Koronie Kielce milionów z budżetu miejskiego jest “klepnięte”. Radni mają przegłosować temat i przekazać pierwszoligowcowi pieniądze. Co to oznacza? Być może to, że uda się ściągnąć wymarzonego przez klub trenera. W ostatnim czasie pisaliśmy, że Leszek Ojrzyński może wrócić do Kielc, jednak problemem są finanse. Przyznanie pieniędzy z miasta może rozwiązać ten temat. Trener Ojrzyński był obecny na stadionie Korony na meczu Pucharu Polski razem z asystentem Grzegorzem Opalińskim.
Ed. Jak udało nam się ustalić 3,5 mln zł dla Korony to nie koniec miejskiej pomocy. Na początku 2022 roku klub ma ponownie zgłosić zapotrzebowanie i otrzymać kolejne 3,5 mln zł wsparcia w lutym. Dodatkowo ostatnio Urząd Marszałkowski przekazał klubowi 500 tys. zł na promocję.
CZYTAJ TAKŻE:
- Paweł Golański o zwolnieniu Dominika Nowaka
- Powrót Korony do Ekstraklasy. Realny cel?
- Jabłoński: Korona była solą w oku, chcę, żeby była oczkiem w głowie
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix