Wolne, auty, faule, kartki. Korona – Widzew to nie był ładny mecz
Stara życiowa prawda jest taka, że na każdego kozaka znajdzie się większy kozak. Żeljko Sopić wszedł do Widzewa dobrze, przełamał serię negatywnych wyników, ale gdy trafił na jedną z rewelacji wiosny, okazało się, że trzeba trzymać rączki na kołderce, bo w Łodzi czeka go jeszcze sporo pracy. Korona wróciła do tego, co od początku roku wychodzi jej świetnie — punktowania, bardzo często za trzy. Zaznaczmy jednak, że zwycięstwo kielczan nie było następstwem fenomenalnego występu. […]