Reklama

Felietony i blogi

Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Messiemu mówimy STOP!

Psychoza, psychosomatyka, pech 2013, pośpiech? A może jednak niezaleczone urazy, błędy klubu, stres? A co ze 122 tysiącami kilometrów przesiedzianymi w samolocie i odstawieniem osobistego fizjoterapeuty? Labirynt pytań i wątpliwości. Odpowiedzi na rzeczywisty powód kolejnej – już czwartej w tym roku – kontuzji mięśnia dwugłowego uda Messiego nie znam ani ja, ani Tata Martino, ani sam… Leo. Pozostaje gdybać i na czas globalnej debaty wcielić się w lekarza, […]
redakcja
9 min czytania
2
Życie jak w Madrycie. Messiemu mówimy STOP!
Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Listopad, dla Polaków niebezpieczna pora. To klasyka. Jak dla mnie zawsze niebezpieczny jest poniedziałek – robota! Świątek piątek! Nawet w państwowe Święto. Ponieważ zawsze jednak chciałbym zasłużyć na przywilej pracy (coś jak ten koń w Folwarku zwierzęcym), coś trzepnę pozytywnego. W obliczu tych wszystkich marszy niepodległościowych, konkurencja jak na chińskim bazarze mniej więcej… Otóż ostatnie dwie wygrane polskie wojny, no to tak: 2013 […]
redakcja
3 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Bezcenne cojones

Kiedy grasz z ostatnią, w dodatku najbiedniejszą, drużyną w lidze i wbijasz jej kilka goli, wypada zauważyć, że budżet rywala jest 65 razy mniejszy niż twój. Kiedy jednak pozwalasz temu samemu zespołowi oddać w meczu aż 23 strzały, snując się przez 45 minut po boisku, zaczynasz nerwowo się zastanawiać: Do diabla z tym! Im więcej kasy wydajemy na transfery i pensje, tym paskudniej to wygląda. „Menos millones, mas cojones!” – […]
redakcja
8 min czytania
2
Życie jak w Madrycie. Bezcenne cojones
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Dzisiaj będzie o Nieboszczykach. Nieboszczykach, czyli tych którzy dostąpili Nieba. Ale zarazem Piekła. Kogo wolicie pierwszego? Niech będzie Tadeusz Mazowiecki, którego kibice Lechii Gdańsk i Śląska Wrocław pożegnali gwizdami. I hasłami – precz z komuną, a na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści… Jak to usłyszałem, pomyślałem, że chamstwo i tyle. Ale zaraz refleksja – jak kibice Lechii skandowali w czasie sławnego meczu z Juventusem „Solidarnośc!”, „Lech Wałęsa!”, no to wtedy byli patrioci, […]
redakcja
5 min czytania
5
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Umarł Tadeusz Mazowiecki, pierwszy niekomunistyczny premier. Właściwie – nie temat na te stronę, ale… świat jest mały. Otóż mieszkałem kiedyś, rok 1981, na Batorego 12. A po przekątnej skrzyżowania miała miejsce siedziba Tygodnika „Solidarność”. Mazowiecki był tam naczelnym. I przynosiłem mu pisane na maszynie teksty, tydzień po tygodniu, a on je wyrzucał uprzejmie do kosza. Już wtedy wyglądał, jakby był staruchem. Trzydzieści lat temu! Do czego zmierzam? To, że stawiamy komuś […]
redakcja
4 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jacek Cyzio: – Wylądowałem w Turcji, a tam… kosmos

– Kiedyś budzę się o 3 w nocy, a tam główną ulicą idzie 2 tysiące baranów. No, ale to kiedy mieli gnać te barany? Wiadomo, że w nocy. Przecież to jest małe miasto. Azja. Inne życie. Kiedyś piłkarze wsiadali w samolot, za dwie godziny byli w Stambule i wracali w poniedziałek. Teraz Trabzon się rozbudował – mówi Jacek Cyzio, były piłkarz Legii i Trabzonsporu. Jeden z pierwszych, którzy przekonali się, jakie głupoty […]
redakcja
6 min czytania
3
Jacek Cyzio: – Wylądowałem w Turcji, a tam… kosmos
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie: Moje Nieklasyczne El Clasico

Bez Guardioli, bez Mourinho i bez palca Mou w oku Tito. Bez gry w kotka i myszkę, bez taniej retoryki podczas konferencji prasowych. Bez medialnych podchodów. Teoretycznie bez mdlejącego posiadania piłki Barcy i gry z kontrataku Realu, teoretycznie bez obiektywów wymierzonych wyłącznie w Ronaldo i Messiego. Pierwsze w tym sezonie El Clasico nie będzie przypominało tego z ostatnich pięciu lat, nawet pora – późno popołudniowej siesty – zupełnie Hiszpanom nie leży. Brak ognia na ławkach trenerskich obu […]
redakcja
7 min czytania
2
Życie jak w Madrycie: Moje Nieklasyczne El Clasico
Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Tak sobie parę dni oglądałem turniej Orlika, no i jeden wniosek przerażający. Nie, nie to, że dzieciaki kopią na sztucznej trawie, niedługo stanie się to normą – cena, oczywiście niższa, a trawa zostanie jedynie dla cieląt. Ale patrzę na nagrody dla najlepszych. Dziewczęta: Chud, Ziemna, Boguszyńska, Gotkowska, Glinka. Teraz najlepsi chłopcy: Karasek, Banach, Cichocki, Wasilewski, Janiec. A po chwili przyglądam się najlepszym strzelcom Ekstraklasy: achtung! Paixao, Dwaliszwili, […]
redakcja
5 min czytania
4
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Kto za Fornalika? Takie hasło obowiązuje dziś (zapraszam do Hyde Parku na Orange, 21.15), choć nikt przecież znać nie może jutrzejszego wyniku. Ja bym go zostawił, tylko zaproponował obniżkę pensji do średniej krajowej, jakieś 2 tysiące. Przekonalibyśmy się, czy praca dla Polski, pod jakimkolwiek szyldem, jest aż takim zaszczytem jak się opowiada. Generalnie człowiek ten zupełnie nie przeszkadzałby nikomu, gdyby nie ta horrendalna pensja. No, ale jak pomyślicie, z iloma gośćmi musi on się […]
redakcja
4 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Najpierw to gratulacje dla Wisły, bo już zdawało się, że liga zakończona. Ale nie z Legią! Ten światowej klasy zespół ze wspaniałym trenerem zdążył przerżnąć już pięć meczów w ostatnie dwa miesiące, w tym tylko jeden z rywalem mocnym, acz w rezerwowym składzie. Już to winien być powód do odwołania HGW, bo z Legią też HGW. Syn mój tak skomentował hańbę z Apollonem: „UEFA ma rację, że nie wpuszcza na takie mecze”. Ha, z Urbanem zdąży się przyzwyczaić […]
redakcja
6 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

„Najlepszym argumentem we wszystkich dyskusjach o sporcie jest zwycięstwo. Ono wytrąca przeciwnikowi wszelkie argumenty”. To zdanie dałem kiedyś jako motto swojej pracy magisterskiej o Jacku Gmochu, a zapożyczyłem je z jego książki „Alchemia futbolu”. Ta praca to był wirtuozerski pokaz jak ci sami dziennikarze i te same gazety, z tego samego człowieka, robią a to bohatera narodowego, a to kryminalistę, a wszystko w zasadzie zależy od wyniku. Do rzeczy. Podobna sytuacja dziś z Fornalikiem. Wygra, na co szanse […]
redakcja
5 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Zacząć muszę od wstrząsającej obserwacji. Mianowicie w Singapurze, podczas i po wyścigu Formuły 1 w nocnej scenerii, nie bacząc na bezpieczeństwo 200 tysięcy widzów, zorganizowano pokaz ogni sztucznych, pokaz który trwał dwie godziny. Domagam się zatem zamknięcia tego toru na najbliższy, przyszłoroczny wyścig, za ponowne ekscesy na jeszcze kolejny (tę kare zawieszam na 5 lat), oraz nakładam karę w wysokości 100 milionów dolarów (jak nie chcecie płacić, przecież nie musicie organizować wyścigów […]
redakcja
5 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Najpierw dla was bardzo dobra wiadomość. Byłem rano w szpitalu na badaniach. Ocena lekarza – natychmiast pod nóż, respirator, pod wszystko co medycynie dostępne. Musiałem, niestety, podpisać oświadczenie, że z własnej woli zrzekam się leczenia. Raz, że nie słyszałem by ktoś w szpitalu wyzdrowiał na cokolwiek, a takich, co się tam jeszcze doprawili było wielu. Dwa – musiałem wyjść, żeby napisać na Weszło, bo was przecież uwielbiam. A trzy – wieczorem mam Hyde […]
redakcja
4 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

No dobra, nie będę płakał nad rozlanym mlekiem, ale po przegranych Legii i kadry, choć po niby remisach przecież – jeden wniosek jest oczywisty. Sędziowie nadal kręcą lody, rzecz jasna przeciw nam, a Fryzjer jak wiadomo nie uratuje, zakluczony. Oczywiście widać brak Listkiewicza we władzach Polskiego Związku Piłki Nożnej – kiedyś arbitrzy nam sprzyjali, albo nie przeszkadzali, bo Michał zwyczajnie wiedział kto co je i z kim śpi. Ale ledwo to napisałem w „Timesie”, no to pisze […]
redakcja
6 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Bale poszedł za sto milionów euro. Jakby kogoś ciekawiło skąd kasa – z tartaku, jak zawsze. Do tego warto sobie przypomnieć, że ten kraj okradł w przeszłości dwa wielkie kontynenty, a teraz zaczął okradanie własnego. W rzeczy samej dziury budżetowej nie będzie, zapłaci biedota i młodzież, czyli wzrosną ceny biletów, dekoderów, koszulek. A jak na tym tle Polska, z tańszym o sto razy Sobotą? My też robimy transakcje […]
redakcja
3 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama