Reklama

Legia łączona z serbskim bramkarzem. Konkurencja jest duża

Przemysław Michalak

01 maja 2025, 12:36 • 1 min czytania 10 komentarzy

Legia Warszawa latem prawdopodobnie będzie musiała sprowadzić nowego bramkarza, bo Vladan Kovacević wróci do Sportingu Lizbona, a ktoś może skusi się wreszcie na Kacpra Tobiasza. Na horyzoncie pojawił się serbski olbrzym.

Legia łączona z serbskim bramkarzem. Konkurencja jest duża

Zdaniem Lorenzo Lepore ze Sportitalia, Legia znajduje się w gronie klubów zainteresowanych pozyskaniem Aleksandara Vulicia ze Spartaka Subotica.

Reklama

Aleksandar Vulić ze Spartaka Subotica na celowniku Legii Warszawa

23-latek, który ma aż 203 cm wzrostu, od dwóch sezonów jest numerem jeden w swoim zespole. W poprzednim sezonie serbskiej ekstraklasy zachował 11 czystych kont, a w obecnym 10. Wcześniej występował m.in. w młodzieżowym zespole Crvenej zvezdy Belgrad.

Legia musi się jednak liczyć ze sporą konkurencją. Vulicia mają także obserwować skauci spadających z Premier League Southampton i Leicester, a także szkockiego Aberdeen i szwedzkiego AIK.

Jego kontrakt ze Spartakiem obowiązuje do czerwca 2026.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. FotoPyK

10 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama