Reklama

Adrian Mierzejewski dyrektorem sportowym Rakowa?!

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

24 kwietnia 2025, 15:25 • 1 min czytania 22 komentarzy

Raków Częstochowa nadal pozostaje bez dyrektora sportowego, odkąd we wrześniu ubiegłego roku pożegnany został Samuel Cardenas. Być może wkrótce się to zmieni, ale nie za sprawą kogoś posiadającego renomę w tym fachu.

Adrian Mierzejewski dyrektorem sportowym Rakowa?!

Zdaniem dziennika „Fakt” za transfery pod Jasną Górą wkrótce może być odpowiedzialny Adrian Mierzejewski.

Reklama

Adrian Mierzejewski zostanie dyrektorem sportowym Rakowa?

38-letni były reprezentant Polski miał już odbyć wstępne rozmowy z władzami klubu. Jest także w trakcie kończenia kursu na dyrektora sportowego. Wcześniej zdobył licencję trenerską UEFA A.

– Nie boję się wyzwań i jestem pewien, że z powodzeniem mogę pracować także poza granicami naszego kraju – cytuje „Fakt” Mierzejewskiego.

Czasu na decyzje jest coraz mniej, bo sezon powoli będzie się kończył i trzeba już intensyfikować działania pod kątem letnich wzmocnień.

Mierzejewski piłkarską karierę zakończył w styczniu 2024 po pobycie w chińskim Henan FC.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

22 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama