Reklama

Fabregas prostuje fake newsa. „Ludzie wierzą we wszystko”

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

13 października 2024, 18:47 • 2 min czytania 1 komentarz

Cesc Fabregas postanowił sprostować fake newsa, w którym ktoś cytował jego wypowiedź nt. Cole’a Palmera i Bukayo Saki. Nieprawdziwy post został wyświetlony ponad 600 tys. razy na portalu X.

Fabregas prostuje fake newsa. „Ludzie wierzą we wszystko”

Cesc Fabregas: „Zapewniam, że Palmer nie miałby pewnego miejsca w składzie żadnej drużyny z pierwszej szóstki Premier League. No, może  poza Manchesterem United i Tottenhamem. Saka grałby w każdym zespole we wszechświecie. Dla mnie ta dyskusja jest nieistotna”. Tak jest, sir. Debata zamknięta! – wpis o takiej treści dodał na swój profil użytkownik AIGP(Rtd) Asan Kasingye. To były funkcjonariusz policji w Ugandzie i na Twitterze znany jest jako prezydent wszystkich Ugandyjczyków. Obserwuje go blisko 900 tys. ludzi. Poza treściami społecznymi publikuje również posty o swojej ulubionej drużynie – Arsenalu.

Jak się okazuje, nieprawdziwe. Cytat z Fabregasa został zmyślony przez Kasingye. W ciągu niespełna doby został jednak wyświetlony ponad 600 tys. razy – do momentu sprostowania go przez samego zainteresowanego.

Niebezpieczeństwo mediów społecznościowych polega na tym, że ludzie naprawdę wierzą we wszystko, co przeczytają. Nie ma potrzeby porównywania zawodników. Anglia ma szczęście, że posiada dwóch niesamowicie utalentowanych graczy, po prostu cieszcie się nimi! – napisał Fabregas, dodając, że jego cytat to fake news.

Reklama

Fabregas to były piłkarz Arsenalu, a obecnie trener Como. Jego zespół zajmuje 14. miejsce w Serie A.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

1 komentarz

Loading...