Ruch Chorzów wygrał drugi mecz z rzędu i przedłuża swoje minimalne szanse na pozostanie w Ekstraklasie. W piątek “Niebiescy” w pełni zasłużenie pokonali Lech Poznań (2:1).
– Myślę, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Cieszy mnie przede wszystkim to, że zespół cały czas wierzy, cały czas dobrze pracuje. Mówiliśmy, że do końca będziemy walczyć w każdym meczu o jak najlepszy możliwy wynik – po to, by dać sobie do końca szansę i możliwość tego, by tę minimalną szansę przekuć w prawdziwą szansę, być może w ostatnim meczu – komentował trener Janusz Niedźwiedź, cytowany przez ruchchorzow.com.pl.
– Dziś była dobra intensywność, dobre działania z piłką i bez piłki. Mieliśmy więcej klarownych sytuacji od Lecha, mogło się to skończyć jeszcze 1-2 bramkami więcej. Kluczowe dziś były trzy punkty, które zespół zasłużenie zdobył, czego nam wszystkim gratuluję, bo to był dobry mecz. Pochwały też za to, jak zdobyliśmy bramki i za dobre zmiany, które wniosły dużo. Najważniejsze, że zespół wygrał i trzeba to docenić – podkreślał szkoleniowiec.
Ruch obecnie traci siedem punktów do strefy bezpiecznej, ale ligowa konkurencja dopiero rozegra swoje mecze w ramach 31. kolejki. “Niebiescy” muszą odnieść komplet zwycięstw do końca sezonu i liczyć na to, że ktoś będący wyżej nie wygra już ani razu. Chorzowianie na koniec zagrają na wyjeździe z Radomiakiem Radom i Koroną Kielce oraz u siebie z Cracovią. Każdy z tych zespołów wciąż jest zagrożony spadkiem.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Dobrze ci tak, Lechu! Ruch był po prostu lepszy
- Kwiatkowski dla Weszło: Nie wypaczyłem wyniku finału Pucharu Polski
- Górnik miał walczyć o tytuł, ale był dzisiaj memem. Brutalne lanie w Krakowie
- Pogoń Szczecin i pakt o pampersach
- Kraków kocha zwycięzców
Fot. Newspix