Reklama

Vuković: Boisko nie pozwalało na przyspieszanie gry

Konrad Modzel

24 lutego 2024, 09:37 • 2 min czytania

W piątek odbył się mecz Piasta Gliwice z Cracovią w ramach 22. kolejki Ekstraklasy. I delikatnie mówiąc, nie była to najlepsza promocja naszej ligi. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0. Aleksandar Vuković na konferencji prasowej wyznał, że w dużej mierze to wina boiska.

Vuković: Boisko nie pozwalało na przyspieszanie gry

Temat fatalnej murawy w Gliwicach wraca na tapet praktycznie co roku w tym samym okresie. Choć należy zaznaczyć, że pod koniec rundy jesiennej, gdy zima zawitała na boiska Ekstraklasy, Piast nie wypadał blado na tle innych klubów, jeśli chodzi o przygotowanie placu do gry. Jednak wczoraj nie wyglądało to już tak dobrze jak pod koniec ubiegłego roku, co podkreślił sam trener gliwickiej drużyny na konferencji prasowej.

Reklama

 To był trudny mecz i takiego się spodziewaliśmy. Boisko nie pozwalało na przyspieszanie gry oraz rozpoczynanie w prosty sposób akcji kombinacyjnej, co na pewno było utrudnieniem, w szczególności, że przez większość spotkania graliśmy w ataku pozycyjnym – wyjaśnia „Vuko” (cytat za piast.gliwice.pl).

– Byliśmy zespołem przeważającym, ale zabrakło klarownych sytuacji i lepszej decyzji w ostatniej tercji, gdzie nie potrafiliśmy tak dużo wykreować. Nie jest też łatwo nie pozwolić na zbyt dużo drużynie przeciwnej i nie popełnić błędu, z którego rywale mieliby kontratak albo lepsze sytuacje, bo mieli do tego zdecydowanie więcej miejsca od nas. Myślę, że wynik jest sprawiedliwy, a pozytywem jest to, że po dwóch przegranych mamy remis i jest przede wszystkim zero z tyłu. Cechowała nas dobra gra w obronie, a ona jest fundamentem, aby oczekiwać czegoś więcej. Jak się traci sześć bramek w dwóch meczach z rzędu to trudno potem być dobrej myśli – tłumaczy Vuković.

Piast Gliwice zajmuje obecnie 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów. W tym sezonie „Piastunki” zremisowały do tej pory aż trzynaście spotkań.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

 

 

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama