Reklama

Podolski: – Mógłbym tam odejść nawet teraz

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

18 marca 2023, 20:17 • 3 min czytania 37 komentarzy

Lukas Podolski w rozmowie z portalem WP SportoweFakty wyznał, że jeszcze nie rozmawiał o przedłużeniu kontraktu z Górnikiem i podkreślił, że ma oferty z różnych klubów i może w każdej chwili odejść z zabrzańskiego klubu.

Podolski: – Mógłbym tam odejść nawet teraz

Niemiec do Górnika trafił w 2021 roku. Od tego czasu zagrał w 54 meczach dla tego klubu, w których zdobył 16 goli i zaliczył 11 asyst. Wczoraj „Poldi” ustrzelił dublet w starciu z Wisłą Płock. Jego drużyna odwróciła losy spotkania od stanu 0:2 doprowadziła do 3:2. Po meczu udzielił krótkiego wywiadu, w którym podsumował spotkanie, odniósł się do ostatnich klubowych sytuacji i wypowiedział się na temat swojej przyszłości.

– Pokazaliśmy charakter. To najważniejsze. Chyba wszyscy widzieli, że nie graliśmy przeciw trenerowi. Zainwestowaliśmy w ten mecz mnóstwo sił. Przecież po 15 minutach mogło być 2:0 albo 3:0 dla nas. No, ale nic nie chciało wpaść. Z drugiej strony nie ma co biadolić. Nie strzeliłeś, to twój problem. To było frustrujące, ale w piłce tak się zdarza – zaznaczył „Poldi”.

– Pokazaliśmy, że nie gramy przeciwko trenerowi. W życiu! My jesteśmy Górnik, chcemy jak najlepiej dla klubu. Skoro w takim meczu podnieśliśmy się przy 0:2, to chyba o czymś świadczy? Jestem piłkarzem Górnika, ale gdybym był neutralnym kibicem to bym pomyślał, że teraz zmiana trenera byłaby bez sensu. Drużyna funkcjonuje, stara się, zapieprza. Jeszcze raz: jeśli ktoś neutralny oglądał mecz Górnika, to myślę, że nie chciałby zmiany trenera.

Dziś już wiemy, że do tej zmiany trenera doszło. Jan Urban zastąpił Bartoscha Gaula. Jaki to był tydzień dla piłkarzy Górnika? Dało się odczuć negatywną atmosferę? – To prawda.  Na pewno drużynie lepiej, gdy dookoła jest spokojniej. To nie jest tak, że do nas nic nie dociera. Gdybym tak powiedział, to bym skłamał. Dociera i zawsze jakoś wpływa na zespół. Im więcej spokoju w klubie, tym piłkarzom łatwiej się skupić.

Reklama

Mistrz świata z 2014 roku kontrakt z Górnikiem ma ważny do końca czerwca. Co dalej? Chce zostać? – Nie wiem. W tym momencie nie ma żadnej decyzji. Powiem tak: kocham futbol, chcę grać dalej. Mam super rodzinę. Nagrałem się już dużo, zarobiłem… Chcę w tym momencie czerpać z tego radość. Nie chcę żyć w klimacie ciągłych kłótni, sporów. Nie jest mi to do niczego potrzebne.

Czy dostaje jakieś oferty? – Mój agent mnie informuje, że są zapytania. Jedną z opcji była Ameryka, MLS. Mógłbym tam odejść choćby teraz, bo u nich okienko transferowe jest cały czas otwarte. Do tego między innymi Azja. Katar, Arabia Saudyjska. Takie są opcje, zobaczymy.

WIĘCEJ O GÓRNIKU ZABRZE:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Ruszyła giełda nazwisk. Oni mogą zastąpić Pochettino w Chelsea

Piotr Rzepecki
1
Ruszyła giełda nazwisk. Oni mogą zastąpić Pochettino w Chelsea

Suche Info

Komentarze

37 komentarzy

Loading...