Środkowy obrońca Michał Koj zostaje w pierwszej lidze. Zawodnik, który wywalczył awans do Ekstraklasy z Koroną Kielce, otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowej drużyny i ma już nowego pracodawcę. Jak udało nam się ustalić, nie będzie to Zagłębie Sosnowiec.

To spora niespodzianka, bo 28-letni piłkarz był już bardzo blisko dołączenia do ekipy Artura Skowronka. Zawodnik obserwował nawet z trybun jeden ze sparingów sosnowieckiego klubu. Na ostatniej prostej do walki o niego włączyła się jednak Puszcza Niepołomice i to z nią zawodnik ma podpisać kontrakt.
Transfery. Michał Koj i Artur Siemaszko w Puszczy Niepołomice
Michał Koj ma za sobą 25 spotkań w barwach pierwszoligowej Korony Kielce. W tych meczach obrońca strzelił dwa gole. 28-latek był jednym z lepiej grających głową zawodników na zapleczu Ekstraklasy — wygrał 66,67% pojedynków w powietrzu, co było piątym najlepszym wynikiem wśród zawodników, którzy rozegrali więcej niż 2000 minut. Dobra gra w powietrzu świetnie pasuje też do stylu Puszczy, która poszukuje wzmocnień przed kolejnym sezonem w 1. lidze.
Wczoraj Korona ogłosiła, że zawodnik odchodzi z klubu. Kibice w Sosnowcu spodziewali się, że wkrótce dołączy do Zagłębia, jednak ostatecznie Koj wylądował u ligowego rywala. Puszczy Niepołomice mocno zależało na „załataniu” dziury po odejściu Kamila Kościelnego do Warty Poznań. Determinacja ekipy Tomasza Tułacza sprawiła, że lewonożny stoper zagra w Małopolsce.
Puszcza Niepołomice wkrótce dopnie jeszcze jeden transfer. Klub poszukuje napastnika, który zajmie miejsce sprzedanego za 200 tysięcy złotych do Zagłębia Lubin Szymona Kobusińskiego. Z naszych ustaleń wynika, że „dziewiątką” w zespole trenera Tułacza zostanie Artur Siemaszko, który żegna się z Arką Gdynia. Wcześniej Puszcza testowała Eryka Sobkowa, napastnika Górnika Polkowice.
WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- Najlepsi młodzieżowcy 1. ligi sezonu 21/22
- Beniaminek Ekstraklasy czy 1. ligi – kto ma trudniejsze zadanie?
- Jedenastka sezonu w 1. lidze
- Jak grali pierwszoligowcy w sezonie 21/22?
- Najlepsi snajperzy-weterani i młodzi napastnicy w 1. lidze
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix
Dziwne ze nie spróbował w eklapie… drugiej szansy moze nie być…
Jak przebili Sosnowiec to dostał dużo kasy
Dziwna sytuacja. Koj mógłby grać w Ekstraklasie (dolnej połówce oczywiście), ale
W rezultacie przyzwoity obrońca trafia do drużyny walczącej o spadek, ale w I Lidze.
$$$
Hajs się zgadza, głową spokojna, bo puszcza ani nie awansuje ani nie spadnie, teraz 301 jeździ na nowy kleparz, żyć nie umierać
Może nie chciał przyjeżdżać do Zabrza jako zawodnik innego klubu. Koj będzie miał w Zabrzu zawsze szacunek, bo to Żabol z krwi i kości. Gdyby był ciut szybszy na pewno dalej grałby w Ekstraklasie w barwach Górnika. Znalazł swoje miejsce w pierwszej lidze, to tam gra.
twardy ślunski łeb!
Szymon Jadczak – to nawet nie jest on