Co to był za nokaut! Mariusz Pudzianowski potężnym podbródkowym zgasił światło Michałowi Materli w walce wieczoru KSW 70. Pięciokrotny mistrz świata strongmanów już w pierwszej rundzie pozbawił na moment świadomości jedną z legend polskiego MMA.
Według bukmacherów to zdecydowanie wszechstronniejszy i bardziej doświadczony Materla był faworytem tego starcia. Ale przecież “Cipao” do kategorii ciężkiej przeskoczył aż o dwie kategorie wagowe. Siła ciosu zdecydowanie była po stronie Pudzianowskiego. – Jeśli trafi, to będzie po zawodach – wieszczyli eksperci.
Mariusz Pudzianowski – Michał Materla. Co za nokaut!
I tak się stało. Zegar nie pokazał jeszcze drugiej minuty pierwszej rundy, a “Pudzian” paskudnie silnym i niezwykle celnym podbródkowym powalił na deski Materlę, a ten momentalnie stracił świadomość.
Morderstwo #KSW70 pic.twitter.com/L91n9QbkIc
— mmapunch.pl (@mmapunch_pl) May 28, 2022
Materla dopiero po kilkudziesięciu sekundach doszedł do siebie. Sam przyznał, że nie pamięta nawet dokładnie ciosu oraz przebiegu walki z Pudzianowskim.
Zobacz więcej o MMA:
- Jazda po pijaku, doping i wiele innych, czyli Jon Jones i wszystkie jego odpały
- Rasista, człowiek Trumpa i świetny zapaśnik. Colby Covington, zły chłopiec UFC
- Gdzie jest sufit Mateusza Gamrota?
- Dana White. Oto najpotężniejszy człowiek w świecie MMA
- #FreeCain, czyli czy zemsta na pedofilu może usprawiedliwić próbę zabójstwa?
- Israel Adesanya – błąd w Matrixie, postać z kreskówki, pan żywiołów