Od dłuższego czasu w Radomiaku Radom ciągnie się sprawa Miłosza Kozaka. Skrzydłowy został odsunięty od zespołu za niestosowne zachowanie wobec kolegów z zespołu oraz trenera. W ostatnich dniach trwały narady drużyny, sztabu i zarządu w związku z tą sytuacją. Wygląda na to, że w końcu poznaliśmy decyzję w tej sprawie.
Temat Kozaka przeciągał się od poniedziałku, gdy czekaliśmy na oświadczenie klubu. Wtedy usłyszeliśmy, że nadal trwają rozmowy w tej sprawie i decyzji możemy spodziewać się pod koniec tygodnia, przed meczem z Cracovią. Do tego czasu zawodnik pozostawał przesunięty do drużyny rezerw. W czwartek zespół odbył ostatni trening przed wyjazdem do Krakowa. Kozaka na nim nie było i — z tego co słyszymy — w najbliższym czasie nie powinniśmy spodziewać się zmiany tego stanu rzeczy.
MIŁOSZ KOZAK ODEJDZIE Z RADOMIAKA?
Jakie są powody odsunięcia Miłosza od gry?
- niesubordynacja wobec trenera, któremu podpadł na jednym z treningów
- podważanie jego wyborów, jeśli chodzi o dobór pierwszego składu
- narzekanie na swoją pozycję w zespole – jego zdaniem obcokrajowcy mieli grać jego kosztem
- konflikt z kolegami z drużyny
Miłosz Kozak odsunięty od zespołu Radomiaka
Po rozmowach wewnątrz klubu okazało się, że poparcie dla zawodnika nie jest zbyt duże. Atmosfera w zespole jest dobra, radomianie przełamali też serię meczów bez wygranej. Miłosz Kozak przeprosił za swoje zachowanie, ale mimo to nie zapowiada się na wybaczenie. – Miłosz nie będzie trenował z pierwszym zespołem w najbliższych tygodniach. Na pewno potrwa to do przerwy reprezentacyjnej. Być może wtedy rozpatrzymy tę sprawę raz jeszcze, ale na dziś jest poza zespołem – usłyszeliśmy w Radomiaku.
KOZAK NIE TRENUJE, GONCALO SILVA BLISKO POWROTU
Wnioski po spotkaniach są takie, że drużyna dobrze radzi sobie bez Kozaka. Zawodnik w bieżącym sezonie zanotował co prawda dwie asysty, ale ciężko go nazwać liderem zespołu. Miał udaną wiosnę na zapleczu Ekstraklasy, ale z drugiej strony już od roku nie trafił do siatki. Luis Machado nie miał idealnego wejścia do drużyny, ale w przeciwieństwie do Kozaka zdobył dwa gole. Do siatki trafiali także inni skrzydłowi – Leandro (łącznie udział przy 5 bramkach) i Mario Rondon (zwycięski gol z Wartą). W drużynie nie ma też problemów z kontuzjami czy kartkami, więc Kozak wróciłby co najwyżej na ławkę, a to nie ma większego sensu.
Najbardziej prawdopodobna wersja na dziś to odejście skrzydłowego w zimowym okienku transferowym lub rozwiązanie z nim kontraktu w listopadzie. W przypadku pierwszej opcji klub ma nie robić mu problemów po znalezieniu nowego zespołu. Słyszymy też, że Kozak zostanie ukarany finansowo za całe zajście.
CZYTAJ TAKŻE:
- Filip Majchrowicz przedłuży kontrakt z Radomiakiem
- Raphael Rossi – żył nielegalnie w Anglii, żeby tylko grać w piłkę
- Dariusz Banasik: tylko Raków był od nas lepszy piłkarsko
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix