Pamiętacie jeszcze Bodo/Glimt? Tych Norwegów, których Legia Warszawa odpaliła na starcie pucharowej przygody? Mówiliśmy wtedy, że jest to niezły zespół. Bo w istocie tak było. Ale teraz zespół ze Skandynawii dokonał czegoś, co mocno wyrasta ponad stwierdzenie o “niezłym zespole”. Norwegowie opędzlowali AS Romę. Ok, zdarza się. Ale opędzlowali ją 6:1!
A to, bądźmy szczerzy, nie jest już zbyt częsty widok. Oczywiście Giallorossi nie rzucili do boju najsilniejszego składu. Trochę oszczędzali siły przed spotkaniem z Napoli. Ale rozmiary tej klęski i tak są ogromne. Rzymianie ostatni raz dostali takie baty na wyjeździe, gdzie byli zdecydowanym faworytem, gdy plemiona germańskie spuściły im łomot w Lesie Teutoburskim. Zaczęło się bardzo szybko, bo już w 8. minucie gry. Do przerwy Roma miała jednak kontakt z rywalem – straciła drugą bramkę, jednak zdołała strzelić gola kontaktowego. A po zmianie stron…
- dwa gole Ola Solbakkena
- gol i dwie asysty Erika Botheima
NAJWIĘKSZE NIESPODZIANKI W GRUPIE EUROPEJSKICH PUCHARÓW
I skończyło się kompromitacją. Jose Mourinho najbardziej boli zapewne to, że gdy zaczął reagować i wpuścił na murawę pięciu podstawowych zawodników, Bodo/Glimt walnęło Romie trzy sztuki w dziewięć minut. Dla Giallorossich jest to pierwsza porażka w tym sezonie w pucharach, ale “The Special One” od kilku tygodni ma problem. Roma zaczęła od sześciu zwycięstw, ale dziś ma już na koncie cztery porażki. Poza najświeższą, bolesne są szczególnie dwie:
- 0:1 z Juventusem po sporych kontrowersjach
- 2:3 w derbach z Lazio
Portugalczykowi musiały stanąć przed oczami sceny z poprzedniego sezonu, gdy w Zagrzebiu stracił szanse na awans do kolejnej rundy Ligi Europy z Tottenhamem. Mimo wygranej w pierwszym spotkaniu 2:0, Dinamo odpowiedziało zwycięstwem 3:0 w rewanżu. Dziś Roma z pucharów nie leci, ale nie chcemy być w skórze Mou, gdy ten sięgnie jutro po włoską prasę.
CZYTAJ TAKŻE:
- Jak Bodo/Glimt przedarło się na salony?
- Jens-Petter Hauge, talent z końca świata
- Mourinho i Sarri – starzy wyjadacze zmieniają Rzym
Bodo/Glimt – AS Roma 6:1 (2:1)
Botheim 8′, 52′, Berg 20′, Solbakken 71′, 80′, Pellegrino 78′ – Perez 28′
fot. Newspix