Reklama

Felietony i blogi

Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

No więc jestem po lekturze „Szamo”. Od razu powiem – jestem zarazem pod wielkim wrażeniem, kawał pierwszorzędnej literatury, dla mnie tym ciekawszy, iż znam 90 procent jej bohaterów i nie wyczułem ani cienia blagi. Ha, trochę może tylko żal, że Grzegorza próba literacka okazała się lepsza niż jakikolwiek z jego meczów. Jak na faceta który na boisko wybiegał całe życie – zadziwiający wynik. Oczywiście do każdej strony mógłbym dopisać z pół […]
redakcja
5 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Metoda CR13

Paradoksalnie nie ma znaczenia czy jest dziś najlepszy na świecie, czy zasługuje na zwycięstwo w jakimkolwiek plebiscycie, w którym bierze udział Messi. Portugalczyka, co sezon, dzielą od Argentyńczyka: metry, centymetry, szczebel, pół szczebla – nierozstrzygalne spory konsumenckie. Cristiano, po latach prężenia muskuł, wytrysków ego i chronicznej obsesji bycia numerem 1, pokazał światu ludzką twarz. Rozpłakał się. Na purpurowej, oblepionej straganowymi świecidełkami i hollywoodzką tandetą Gali Złotej Pilki, Ronaldo zdobył się […]
redakcja
5 min czytania
7
Życie jak w Madrycie. Metoda CR13
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Zacznę z grubej dwurury. Mianowicie o gejach. Jakiś niemiecki piłkarz (kompletnie mi nieznany) objawił światu, iż jest gejem. No, niemieccy piłkarze słyną z ekstrawagancji – jeden z nich, też reprezentant, wszedł pod pociąg, choć miał milionowy kontrakt, żonę i dwójkę małych dzieci. Tam również nie powołuje się do kadry tego fajnego Weidenfellera, bo rzekł o selekcjonerze, że pedał. I powołuje kochanka. No, nic wielkiego, tam minister spraw zagranicznych wziął […]
redakcja
6 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

فatwo jest pisać o piłce, trudniej pisać z sensem. No więc ja troszkę też o transferze Lewandowskiego. Tak, stawiałem na Real, nie bez powodu Królewski, a nie na Niemców, których nie lubię chyba od czasów Czterech Pancernych (choć moja rodzona siostra mieszka w Wiesbaden, ładnie nawet). Ale za późno skojarzyłem jedno. Iż to banki niemieckie (zwłaszcza ulokowany tam Bank Centralny) pożyczają „chwilówki” i „tlenówki” bankom hiszpańskim. Ł»e jednak potęga przemysłu niemieckiego w zasadzie deklasuje konkurencję. A futbol to również […]
redakcja
5 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

No więc zacznę tak. Nudziłem się w Święta. I odpaliłem dla rozrywki najlepszy mecz jaki w życiu widziałem. Anglia – Polska na Wembley, 1973, 17 października. Do tej pory myślałem, widziałem, pamiętałem, iż była to obrona Częstochowy, a Anglicy grali Tomaszewskiemu za plecami. Sorki, na pierwszą interwencję Janka czekałem z pół godziny. A co widziałem? Otóż nasi grali zajebisty futbol. Fakt, w obronie. Gdyż Angole do awansu potrzebowali zwycięstwa i atakowali w 10. Kompletem! I akcji […]
redakcja
3 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. ¡Feliz Navidad y Prospero Año 2014!

Skłamałbym, gdybym powiedział, że Święta Bożego Narodzenia w Hiszpanii są wyjątkowe. Są szare, jakieś takie sztuczne, nie mają w sobie nic, co przeżywacie w tej chwili w Waszych polskich domach. W Wigilię zamiast dwunastu dań, na stole z talerzy wysypują się krewetki, małże, ludziom ślinka cieknie na widok ciasta z… przepięknej skorpeny (pastel de cabracho). Tu nikt nie czeka na pierwszą gwiazdkę, Świętego Mikołaja w saniach, Kevina w Polsacie, tu choinka przy 10°C wygląda komicznie. Nawet drugiego […]
redakcja
8 min czytania
4
Życie jak w Madrycie. ¡Feliz Navidad y Prospero Año 2014!
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Wigilia. Właściwie wigilia wigilii, więc jesteście zabiegani, spłukani i nie macie czasu na czytanie. Wesołych Świąt, na tym powinienem zakończyć. Ale nie, bo futbol gra na okrągło. Na przykład w Święta, w Boxing Day (to będzie chyba środa) grają najbardziej pijane drużyny świata. I w czwartek też. I oglądają to najbardziej nawaleni kibice. Nie ma co wybrzydzać – Pan Bóg (a to jego Syna Narodzenie) kazał dzień święty święcić. No przecież nie pracą w polu, tylko biesiadą. Mecz to najlepsza okazja. […]
redakcja
4 min czytania
7
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Rosell, oddaj moje 40 mln

Choć ogrodzono ją grubym, betonowym murem klauzuli poufności, sprawa cuchnie na odległość. O okolicznościach przejścia Neymara do Barcelony mogłem napisać w lipcu, mogę zrobić to teraz, ale równie dobrze mógłbym wrócić do tematu za rok, dwa i pięć lat. Śmiem bowiem twierdzić, że już nigdy nie poznamy kulis prawdy najbardziej szemranego transferu w historii futbolu. Na jaw wyjdą wkrótce nazwiska kolejnych zamieszanych, poznamy nowe wątki i cyfry. W międzyczasie Rosella wywiozą […]
redakcja
6 min czytania
3
Życie jak w Madrycie. Rosell, oddaj moje 40 mln
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Gdybym miał analizować najważniejsze futbolowe wydarzenia tygodnia – nie zauważyłem. Albo gdybym miał wybrać Piłkarza Roku w Ekstraklasie – nie zauważyłem również. Uwagę moją skupiło jedynie radosne wycie, że oto kończy karierę, a zarazem nasze mordęgi, Szpakowski Dariusz. Otóżâ€¦ nie byłbym taki pewien. Już go przynajmniej dwa razy chowano, a on zawsze zmartwychwstawał, czyli cały raz więcej od Chrystusa. I wcale bym się nie zdziwił, gdyby Darek – po udanym mundialu który oczywiście skomentuje […]
redakcja
5 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Krecia robota

Czy piłkę nożną można w ogóle porównywać do Zimnej Wojny? Jaki związek z dzisiejszym futbolem ma książka „Druciarz, krawiec, żołnierz, szpieg” Johna le Carrego? Czy piłkarza, który wynosi na zewnątrz tajemnice szatni, należy w trybie natychmiastowym zlikwidować? Odszukać, napiętnować i usunąć niczym najgorszego wroga. Mourinho i Guardiola, dwaj najbardziej znani trenerzy-paranoicy, którzy zabrali się do wykrajania ze swoich drużyn złośliwego nowotworu – kapusiów na usługach mediów. Obaj wypowiedzieli im publicznie wojnę. […]
redakcja
5 min czytania
2
Życie jak w Madrycie. Krecia robota
Reklama
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

TYLKO U NAS JAK W KAŁ»DY PONIEDZIAفEK – PAWEف ZARZECZNY: Mundial w Brazylii. Już po losowaniu grup właściwie się zaczął. Tytuły biją, iż będzie najwspanialszy w dziejach. Śmiem wątpić, bo najwspanialszego w tym, że jest murowany faworyt, który może wystawić ze trzy jedenastki? Często zastanawiałem się czemu akurat tam są najlepsi piłkarze (poza tym, moim ściągniętym lata temu żartem rosyjskiego trenera – u nas noc, a u nich dzień, my śpimy, a oni […]
redakcja
4 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Więcej niż porażka

Najlepsze Atletico w historii, najlepszy Real w sezonie i… najgorszy tydzień Barcy. Bez Messiego. Bez idei i zaskoczenia. Bez wiary, że pierwsze potknięcie zamiast pogrążyć musi przecież wzmocnić. Zza rogu niebezpiecznie zagląda historia z poprzedniego sezonu – im więcej punktów, tym mniej gry – w piłkę, a nie w chodzonego. Przed Gerardo Martino właśnie najtrudniejsze zadanie w jego krótkiej, 4-miesięcznej karierze w Barcelonie. Niech patrzy przed siebie, podejmuje odważne decyzje, odcina się od przeszłość. […]
redakcja
6 min czytania
2
Życie jak w Madrycie. Więcej niż porażka
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

W zasadzie pisanie o klęskach Legii staje się zajęciem monotonnym, tak jak moje „nieustanne gratulacje”dla prezesa. Uprzedzałem go szczegółowo co dziać się będzie już jakieś dziewięć porażek temu, czyli ledwie przed trzema miesiącami, ale nie tyle nie chciał słuchać, co nie dowierzał. A jednak, wystarczy by się gdzieś skrzyknąć w jedenastu, by ograć najbogatszą ekipę w kraju, a i to jeszcze nie koniec. Janek Urban żali się kolegom, iż ma słaby materiał. A tu po prostu krawiec jest do bani. No i reszta, hm, […]
redakcja
3 min czytania
1
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. Cristianizacja

Skacze najwyższej. Biega najszybciej. Strzela najmocniej. Nawet zarabia w tym zawodzie najlepiej. Pod koszulką ukrywa dowody na najprofesjonalniej prowadzącego się piłkarza świata. Naj, naj, naj… Pan „Naj” jest być może jedynym obok LeBrona James sportowcem globu, którego współczynnik egocentryzmu jest porównywalny do tych od efektywności i pracowitości. Ze statystyk wynika, że od 2009 roku zdobywa w Realu 1,09 bramki na mecz. Nikt jednak nigdy nie porównał Cristiano do Pelego […]
redakcja
7 min czytania
2
Życie jak w Madrycie. Cristianizacja
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Znowu zaczyna się sezon w skokach narciarskich. I jest nowy talent – Biegun. Nawet fajnie, po angielsku biegun to pole (Biegun to Pole, Polak), będzie ładnie reklamował piecyki gazowe, albo coś w tym rodzaju, w weekendy. Po to ktoś to w ogóle zorganizował, dla debili nudzących się w domu w przedpołudnia. O skokach mam zdanie takie: gdyby zrzucić worek kartofli z góry, wylądowałby w okolicach stu metrów, jak Eddie Edwards mniej więcej. […]
redakcja
3 min czytania
4
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Reklama