Trener John van den Brom poinformował o absencjach na konferencji prasowej w Baku.
Mistrzowie Polski w rewanżowym meczu w eliminacjach do Ligi Mistrzów będą musieli poradzić sobie bez trzech piłkarzy, którzy zmagają się z drobnymi urazami po meczu o Superpuchar Polski. Z drużyną do Baku nie przylecieli Afonso Sousa, Adriel Ba Loua i Dani Ramirez.
– Mamy w kadrze 18 zdrowych piłkarzy z pola i damy sobie radę bez tej trójki. Wiemy, że remis wystarczy nam do awansu, ale nie możemy myśleć w ten sposób. Zależy nam na zwycięstwie.
Holenderski szkoleniowiec odniósł się także do założeń taktycznych.
– Razem ze sztabem zawsze przygotowujemy plan na konkretne spotkanie. Wiemy że Karabach jest silnym zespołem, znamy jego wartość. Praktycznie każdy ofensywny zawodnik rej drużyny jest w stanie strzelić nam gola. Zauważyliśmy jednak, że przy odbiorze piłki rywale zostawiali nam trochę przestrzeni do tworzenia naszych akcji. Potrafiliśmy to wykorzystać. Faktycznie, w pierwszym meczu graliśmy głównie z kontrataku, ale nie wykluczam, że jutro będziemy mieli większe posiadanie piłki i zagramy zupełnie inaczej.
CZYTAJ WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:
- Afonso Sousa – jak gra diamencik Lecha Poznań?
- Czy Lech Poznań potrzebuje jeszcze Artura Sobiecha?
- Mikael Ishak, czyli napastnik skrojony pod europejskie puchary
- Jak grały zespoły van den Broma? Analiza taktyczna nowego trenera Lecha
fot. Newspix