Kosta Runjaić dopiero co ogłosił, że po sezonie odejdzie z Pogoni Szczecin, jednak klub od dłuższego czasu przygotowywał się na taką ewentualność. Z naszych informacji wynika, że “Portowcy” od dawna sondują rynek trenerski, a w ostatnich miesiącach trwały rozmowy z polskim trenerem, który latem miałby zastąpić Runjaicia.
Pogoń Szczecin to klub na tyle poukładany, że kończąca się współpraca z Kostą Runjaiciem nie powinna być dla kibiców tego zespołu dramatem. Wiadomo, że niemiecki trener zapisał piękną kartę w historii “Portowców” – a może być ona jeszcze piękniejsza — jednak wygląda na to, że życie po nim będzie równie obiecujące. Takie wnioski można wysunąć na podstawie informacji o tym, jak Pogoń przygotowuje się na zmianę warty.
Bartosz Grzelak kandydatem na trenera Pogoni Szczecin
Już jesienią słyszeliśmy, że w Szczecinie zbierają informacje na temat trenerów, które mają być podstawą do wyboru następcy Kosty Runjaicia. Nie był to żaden afront wobec szkoleniowca, który rozmawiał z władzami klubu o przedłużeniu umowy, a bezpieczne przygotowywanie planu B. W ostatnich tygodniach, gdy jasne stało się, że Niemiec nie zdecyduje się kontynuować swojej pracy w Szczecinie, “Portowcy” mieli zgłosić się z bardzo atrakcyjną ofertą do jednego z polskich trenerów. Sęk w tym, że to Polak pracujący w zagranicznej lidze, bo mowa o Bartoszu Grzelaku z AIK Solna.
Grzelak: Naszą ambicją jest wygranie ligi
Grzelak niedawno został wicemistrzem Szwecji, kończąc ligę z takim samym dorobkiem punktowym co najlepsze Malmö FF. Władze AIK długo rozmawiały z Polakiem na temat nowego kontraktu, z czego skorzystać chciała właśnie Pogoń Szczecin. Niestety dla walczącej o mistrzostwo Polski drużyny Bartosz Grzelak zdecydował się przedłużyć swoją umowę ze szwedzkim klubem i jego przyjście do Ekstraklasy jest mało realne. Ta informacja pokazuje jednak, że “Portowcy” mierzą wysoko i są w stanie sprowadzić do Szczecina naprawdę ciekawego szkoleniowca.
WIĘCEJ O EKSTRRAKLASIE:
- Wahan Biczachczjan idealnie pasuje do stylu Pogoni Szczecin
- JESPER KARLSTROM. JAK PIŁKARZ LECHA WYGRAŁ ZE SWOIMI SŁABOŚCIAMI
- Kostadinov: Możemy napędzić Włochom strachu jak Szwedzi
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix