W środę i czwartek poznaliśmy finalistów baraży w I i II lidze. Arka Gdynia zmierzy się z Motorem Lublin o awans do Ekstraklasy, a kwestia gry na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej rozstrzygną między sobą KKS Kalisz i Stal Stalowa Wola.
Na początku wiosny wydawało się, że KKS Kalisz może być w zasadzie pewny bezpośredniego awansu do I ligi, ale nagła obniżka formy w kwietniu i na początku maja sprawiła, że drużynie z południa Wielkopolski zabrakło do tego jednego punktu. Ostatecznie kaliszanie są więc zmuszeni grać w barażach.
W bardzo zaciętym półfinałowym pojedynku, przy niemal pustych trybunach, pokonali Polonię Bytom 1:0 i w finale podejmą na własnym terenie Stal Stalowa Wola, która z kolei przy wypełnionym po raz kolejny w tym sezonie po brzegi stadionie, pewnie pokonała w półfinale Chojniczankę Chojnice.
Finał baraży o pierwszą ligę odbędzie się w sobotę 1 czerwca o godzinie 16:30 na Stadionie Miejskim w Kaliszu.
Ciekawie będzie też bez wątpienia w meczu decydującym o awansie do Ekstraklasy. Tutaj również zagra drużyna, która dopiero na ostatniej prostej przegrała walkę o bezpośrednią promocję, czyli Arka Gdynia. Podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego w półfinale nie zawiedli i dość pewnie pokonali Odrę Opole 4:2.
Losy awansu rozstrzygną przed własną publicznością, a zmierzą się z Motorem Lublin, który musiał natrudzić się znacznie bardziej, aby odprawić Górnik Łęczna. Lublinianie na przestrzeni całego spotkania mi przewagę, jeszcze w pierwszej połowie Piotr Ceglarz nie wykorzystał rzutu karnego, a potem wynik 0:0 utrzymywał się głównie za sprawą wybitnie dysponowanego w bramce gości Macieja Gostomskiego. Ostatecznie ekipa Pawła Stolarskiego okazała się lepsza w serii jedenastek, triumfując 4:2.
Finał baraży o Ekstraklasę odbędzie się w niedzielę 2 czerwca o godzinie 17:30 na Stadionie Miejskim w Gdyni.
Czytaj więcej na Weszło:
- Motor w wielkim finale barażu o Ekstraklasę. „Oni już byli. Teraz pora na nas!” [REPORTAŻ]
- Paradoksy Kompany’ego
- Arne Slot i nowa era w Liverpoolu. Kim jest następca Juergena Kloppa?
- Rutkowski podsumował klęskę Lecha. „Dział skautingu wie, że limit błędów się wyczerpał”
- Kłos zaskoczony brakiem powołania dla Glika. I pewnie tym, że Probierz nie wziął Dudka
Fot. Newspix