Michał Probierz wystąpił w programie Kuby Wojewódzkiego w TVN. Selekcjoner reprezentacji Polski w trakcie talk-show był pytany o tematy pozasportowe, ale nie zabrakło też wątku konkretnych piłkarzy. Takich jak choćby Jakub Kamiński.
Probierz przyznał, że żałuje, w jakiej sytuacji znalazł się młody skrzydłowy Wolsfburga. Odnosił się ogólnie do deficytu minut młodszych reprezentantów, ale wspomniał szczególnie Kamińskiego: – W reprezentacji jest trochę łatwiej niż w klubie, bo możesz sobie dopasować kogoś, jak ci wypadnie zawodnik. Żałuję jednak, że wielu tych młodych chłopaków nie gra tyle, ile powinno. Tutaj myślę między innymi o Kubie Kamińskim w Wolfsburgu. Moim zdaniem on mógłby tej kadrze dużo dać.
I dodał: – Skupiamy się teraz też na nowych graczach, by ich odpowiednio wprowadzić do zespołu. Probierz dał w ten sposób do zrozumienia, że nie można czekać na kogoś w nieskończoność. Co jak co, ale Jakub Kamiński ma duże problemy z grą w Bundeslidze. O ile w rundzie jesienniej chociaż regularnie wchodził z ławki, o tyle w 2024 roku wyszedł na boisko tylko trzy razy. A 20 kwietnia został wyciągnięty z szafy aż po trzech miesiącach niebytu.
Zimą przewijał się temat jego przenosin do Bochum, ale Niko Kovać zablokował taki ruch. Okazało się, że z dużą niekorzyścią dla 21-latka, który nie ma prawa pojechać na EURO 2024, jeśli jego sytuacja nie ulegnie poprawie. Na to się nie zanosi, zresztą zostały wyłącznie cztery kolejki do końca rozgrywek. Nawet jeśli udałoby się podreperować trochę liczbę minut rozegranych w tym roku (obecnie 148), to wciąż byłoby za mało jak na kogoś, kto mógłby nas reprezentować na wielkim turnieju.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Juventus zwycięża w półfinale Pucharu Włoch! Milik bohaterem [WIDEO]
- Czyczkan, Kuczko i problemy białoruskich piłkarzy. Dlaczego transfery spoza UE są trudne?
- Pazdan: Peszko fajnie rządzi w Wieczystej. Wielu trenerów tego nie umie
- Pertkiewicz: Marchewka zamiast kija z młodzieżowcami, kwota w PJS co najmniej podwojona
- Fenomen Interu Mediolan
Fot. Newspix