Dajemy sobie uciąć rękę, że francuscy kibice zgromadzeni dziś w hali w Marsylii oglądając w akcji Huberta Hurkacza mogli tylko cmokać i mówić pod nosem “magnifique!”. Obrońca tytułu zagrał dziś perfekcyjne spotkanie i łatwo pokonał Tomasa Machaca 6:3, 6:4. Tym samym Hubert zameldował się w półfinale francuskiego turnieju, w którym zagra z Ugo Humbertem.
W ubiegłym roku turniej w Marsylii był jednym z dwóch w sezonie, które zakończyły się zwycięstwem Huberta Hurkacza. Z tego też względu można było liczyć, że i w obecnym sezonie francuska hala okaże się dla niego szczęśliwa.
Nasz rodak w ćwierćfinale był faworytem, ale nie znaczy to, że czekało go łatwe zadanie. Przeciwnikiem Huberta był bowiem Tomas Machac. Czech to mało znany tenisista, ale zarazem taki, który potrafi napsuć krwi rywalom. W Marsylii pokonał wcześniej Andy’ego Murray’a czy Lorenzo Musettiego.
Jednak nawet zawodnik klasy Włocha – czyli numeru 27 w rankingu ATP – nie był takim wyzwaniem, jak Polak, który być może znajduje się w życiowej dyspozycji. Hurkacz zawsze dysponował świetnym serwisem, lecz teraz doprowadził go niemalże do perfekcji. Według statystyk serwisu tennisabstract Hubi w 2024 roku aż 80,2 % pierwszych piłek serwisowych kończy zdobyciem punktu.
Grając z zawodnikiem dysponującą tak wielką klasą serwisu, trudno w ogóle otrzymać szansę na to, by załapać się na grę. Tak był w pierwszym secie, w którym Czecha można było pochwalić za dobre chęci… i to w zasadzie tyle. Kiedy bowiem Machac grał na returnie, Hubert nie pozwolił mu na nic. Pierwszą partię Hubi zwyciężył 6:3.
Nie zrozumcie nas jednak źle – to nie tak, że rywal Polaka nie dojechał na dzisiejszy mecz. Ale trudno mu było przejąć inicjatywę w tym spotkaniu. W przerwach drugiego seta wyraz twarzy Machaca zdawał się to potwierdzać. I w tej partii dał się bowiem przełamać, wobec czego jego los w tym spotkaniu stawał się przesądzony. Choć zdołał jeszcze obronić własne podanie, to przy serwisie Hurkacza – jak zwykle w tym spotkaniu – nie miał najmniejszych szans. Polak z łatwością ugrał gema, czym zamknął set i mecz. Cała robota zajęła mu zaledwie 63 minuty.
W półfinale turnieju w Marsylii Hurkacz zagra z reprezentantem gospodarzy Ugo Humbertem, który przed meczem Huberta pokonał Alejandro Davidovicha Fokinę 6:1, 6:4.
Hubert Hurkacz – Tomas Machac 2:0 (6:3, 6:4)
Fot. Newspix