W piłce nożnej sukcesy bez pieniędzy może i są możliwe, lecz droga do nich często jest wówczas dłuższa. Przekonuje się o tym gasnąca Austria Wiedeń, która od około dziesięciu lat nie zdobyła niczego znaczącego. To nie jest jednak jej największy problem, bowiem problemy finansowe zmuszają klub do sprzedaży stadionu.
Austria Wiedeń jest drugim najbardziej utytułowanym zespołem w swoim kraju, 24 razy sięgała po mistrzostwo i regularnie meldowała się w europejskich pucharach. Od wielu lat jednak sportowo jest coraz gorzej, a ponadto drużyna zaczęła borykać się z problemami finansowymi. Jak poinformował klub, straty za ten sezon wynoszą 6,85 mln euro, natomiast łączne zobowiązania to 66, 73 mln euro.
Rozwiązanie? Sprzedaż stadionu.
W wywiadzie dla “Der Standard” dyrektor finansowy klubu wyjaśnia, że właśnie to jest droga do otrzymania licencji na przyszły sezon:
– Musimy znaleźć inwestora z branży nieruchomości, któremu sprzedamy stadion i ponownie wynajmiemy lub wydzierżawimy jego część. Wpływy ze sprzedaży mogą zostać wykorzystane do spłaty ogromnego zadłużenia. Zmniejszy to koszty odsetkowe, a amortyzacja zniknie z ksiąg. (…) Mamy więcej kosztów niż przychodów. Jeśli firma stale przynosi straty, przetrwanie jest nieuchronnie związane z dotacjami od stron trzecich. Potrzebujemy kapitału z zewnątrz, żeby przetrwać – powiedział Harald Zagiczek (tłumaczenie TVP Sport).
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nieobecność właściciela i kucie betonu przed hotelem piłkarzy | Raport z Grazu
- Rosnąć jak Aston Villa [REPORTAŻ Z BIRMINGHAM]
- Jannik dorósł. Sinner o krok od tenisowych szczytów
- Francja i USA prawdopodobnie zorganizują zimowe igrzyska w 2030 i 2034 roku
- Od Peaky Blinders do przestępczej stolicy Anglii. Historia gangów Birmingham [REPORTAŻ]
Fot.Newspix