Mowa oczywiście o Marcu-Andre ter Stegenie, podstawowym bramkarzu Dumy Katalonii. Niemiec musiał opuścić zgrupowanie reprezentacji, po tym jak doznał urazu pleców.
Ter Stegen miał strzec bramki w spotkaniach z Turcją oraz Austrią. Są to jednak spotkania wyłącznie towarzyskie, bo reprezentacja Niemiec jako gospodarz nadchodzącego Euro, nie musiała brać udziału w eliminacjach do turnieju.
Julian Nagelsmann, selekcjoner Orłów, poinformował o kontuzji zawodnika i wyjawił, że golkiper powróci do stolicy Katalonii, nie biorąc udziału w żadnym z meczów towarzyskich.
– Ter Stegen opuści oba mecze ze względu na ostry ból pleców. Jutro poleci z powrotem do Barcelony. Mam nadzieję, że wkrótce wróci do zdrowia i wróci na boisko ze swoją drużyną – poinformował były trener Bayernu Monachium.
Wciąż nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja Niemca i czy zmuszony będzie on opuścić przez to na jakiś czas zmagania ligowe. Jeżeli do tego dojdzie, to na jego miejsce między słupki FC Barcelony wskoczy prawdopodobnie Inaki Pena. 31-latek to wychowanek katalońskiego klubu, jednak nie prezentuje on poziomu choćby zbliżonego do “jedynki” niemieckiej reprezentacji.
CZYTAJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Czarne kalendarium. Jak upadała reprezentacja Polski?
- Cukrzyca, śmierć ojca i mentalność lidera. Czy Patryk Peda to przyszłość reprezentacji Polski?
- „Brokuł” z intensywnością na europejskim poziomie. Poznajcie Karola Struskiego
- Co po Szczęsnym? Jak dochodziło do zmian na bramce w kadrze
Fot. Newspix