Reklama

Wisła Kraków krytykowana przez legendarnego szkoleniowca

redakcja

Autor:redakcja

15 listopada 2023, 18:43 • 3 min czytania 1 komentarz

Wisła Kraków nie spełnia w tym sezonie oczekiwań. Biała Gwiazda aktualnie zajmuje dopiero 9. miejsce w tabeli 1. Ligi, a do krytyków drużyny dołączył Henryk Kasperczak, dawny trener krakowskiej ekipy.

Wisła Kraków krytykowana przez legendarnego szkoleniowca

Nie to zapowiadano przed sezonem. Miał być gładki awans, gdzie już baraże byłyby uważane za lekką przesadę. Zamiast tego jest środek tabeli i drżenie chociażby o 6. miejsce, gwarantujące szansę walki o promocję do wyższej ligi. Nic dziwnego więc, że ekipa z Reymonta znajduje się w ogniu krytyki już od dłuższego czasu.

Wśród krytyków pojawił się nowy, niespodziewany głos. Należy do Henryka Kasperczaka, dawnego trenera Wisły, który ponownie w ostatnim czasie uderzył w zespół Radosława Sobolewskiego. Tym razem w Gazecie Krakowskiej, gdzie opublikowano wywiad z urodzonym w Zabrzu szkoleniowcem.

– Wisła ma dzisiaj zespół, który rzeczywiście stara się grać w piłkę, ale jego poziom był ostatnio po prostu słabiutki. Nie ma skuteczności. Tak to wyglądało w tych ostatnich meczach, na których byłem i stąd moje słowa o tym, że męczyłem się oglądając taką grę. […] Przecież w meczu z Zagłębiem Sosnowiec to rywal miał najlepszą okazję, ale Joel Valencia nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Wisła takich okazji w tym meczu nie miała. Niewiele lepiej wyglądało to z Polonią Warszawa, gdy skuteczność pojawiła się dopiero w samej końcówce meczu. Wygląda to tak, że Wisła ma problem z ostatnią fazą akcji – stwierdził.

Zapytany, czy taki stan rzeczy może być powodowany zwyczajnie brakiem umiejętności wśród zawodników, odpowiedział dość dyplomatycznie.

Reklama

– Nie wiem czy to chodzi o ich umiejętności czy o coś innego. Ja jako osoba związana z tym klubem, byłem po prostu zły, wręcz irytowało, denerwowało mnie, że zawodnicy nie stwarzają okazji do strzelenia bramek w tych meczach. Szczególnie w tym meczu z Zagłębiem. Z Polonią mimo problemów, strzelili w końcu trzy bramki i grają w Pucharze Polski dalej. Oby jak najdłużej, bo Stal Rzeszów w następnej rundzie to też jest przecież rywal, którego Wisła może i powinna przejść. Najważniejsza jest jednak liga.

Sam szkoleniowiec nastawiony jest jednak optymistycznie do projektu budowanego w Krakowie, nawet mimo ostatnich problemów. Co ważne, to stanowisko generalnie wspólne dla ludzi dawniej skupionych wokół klubu, którzy, choć w mniejszym stopniu, niezmiennie obracają się w jego środowisku.

– Marzy nam się wszystkim, żeby Wisła wróciła do Ekstraklasy. Życzę tego całemu środowisku wiślackiemu, życzę prezesowi Jarosławowi Królewskiemu, bo widać, że on jest mocno zaangażowany w to wszystko. Atmosfera jest dobra, kibice świetnie dopingują. Żeby tylko drużyna zaczęła być skuteczna, bo w piłce na końcu zawsze liczą się bramki i zwycięstwa.

Henryk Kasperczak trenerem krakowskiej Wisły był dwukrotnie – między 2002 a 2004 rokiem i w 2010 roku, kiedy na stanowisku wytrzymał ledwie 5 miesięcy. Oprócz tego zaliczył karierę selekcjonerską wśród afrykańskich reprezentacji, gdzie pracował m. in. w Tunezji, Mali, Senegalu czy Maroku. Tyle samo razy wzniósł Puchar Polski co jej mistrzostwo, bo dwukrotnie. Oprócz tego zdobył Puchar Francji prowadząc FC Metz, czy brązowy medal Pucharu Narodów Afryki jako trener Wybrzeża Kości Słoniowej.

Pełny wywiad przeczytacie TUTAJ

Czytaj więcej:

Reklama

fot. FotoPyK

Najnowsze

Suche Info

Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

1 komentarz

Loading...