W trakcie konferencji prasowej przed ligowym starciem Śląska z ŁKS-em, Jacek Magiera pochwalił Karola Świderskiego, który trenuje z wrocławską drużyną po zakończeniu sezonu w Stanach Zjednoczonych.
– Karol Świderski może być inspiracją dla pozostałych piłkarzy w szatni, mogą go “dotknąć”, rywalizować z nim i zobaczyć, że pewne rzeczy siedzą w głowie. Dzięki temu mogą lepiej się prezentować. Widzę tylko korzyści, cieszę się, że może z nami trenować – podkreślił szkoleniowiec lidera Ekstraklasy.
Magiera opowiedział także o kilku kwestiach taktycznych:
– Czy będziemy grać 1, 2 czy 3 napastnikami, to będzie zależało od wielu czynników. Kenneth wygląda coraz lepiej, liczę, że zaraz dla nas strzeli i pokaże umiejętności, które ma. Do meczu jeszcze zostało kilkadziesiąt godzin, jeszcze wiele może się wydarzyć.
– Patrzymy na siebie, żeby się jak najlepiej przygotować. Dbamy o siebie, o nastawienie, o intensywny trening. ŁKS przyjedzie i będzie walczyć. To drużyna, która potrzebuje punktów i jestem przekonany, że ich determinacja będzie na wysokim poziomie.
️ Trener Magiera przed #ŚLĄŁKS ⚽️: “Z ŁKS-em nie zagrają Łukasz Bejger i Mateusz Żukowski, na dzisiaj wypada też Karol Borys, który pojechał na mistrzostwa. Pozostali są do naszej dyspozycji, nie licząc tych, którzy byli kontuzjowani. Za Bejgera najpewniej zagra Paluszek” pic.twitter.com/YGEiPUw2LB
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) November 3, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Piłkarz Korony Kielce może zagrać w reprezentacji. Klub pracuje nad nową umową dla niego [NEWS]
- Stal Brzeg przeżyła swój pierwszy raz. Bunkrów nie ma, ale też jest fajnie [REPORTAŻ]
- Ruch bez drugiego karnego, Śląsk powinien wygrać | Niewydrukowana Tabela
- Wróżyli mu gangsterkę w Brazylii, pracuje na transfer w Polsce. Jak Radomiak znalazł Pedro Henrique
Fot. Newspix