Do piątku godziny 15:00 można było składać wnioski do wrocławskiej komisji przetargowej na kupno Śląska. Według dziennikarzy Marcina Torza i Piotra Janasa jedną firmą, która się zgłosiła, jest Westminster.
Miasto Wrocław potwierdziło, że w przetargu na kupno Śląska wystartowała tylko jedna firma. Złożono anonimową kopertę, która zostanie otwarta w poniedziałek. Wszystko wskazuje jednak na to, że firmą, która zgłosiła się po WKS, jest Westminster. Nie jest jednak powiedziane, że do sprzedaży dojdzie.
– Niemiecka firma Westminster chce przejąć Śląsk Wrocław. Przedsiębiorstwo związane z nieruchomościami, od lat obecne też w Polsce. Szef Marian Ziburske to pasjonat sportu i bardzo sprawny menedżer. Wygląda to przynajmniej interesująco. Zobaczymy, czy dogadają się z ratuszem… Urząd jest zaskoczony, bo to nie z Niemcami rozmawiali przez ostanie miesiące. Jest obawa, że ratuszowi nowy gracz może nie podpasować, bo nie obieca tyle, co ci, którzy się ostatecznie nie zgłosili – napisał na Twitterze Marcin Torz, dziennikarz “Super Expressu”.
– Wszystko wskazuje na niemiecką firmę (działającą także w Polsce) Westminster. Stoi za nią Marian Ziburske, który już kiedyś chciał kupić Śląsk Wrocław. Wtedy wraz z Andrzejem Kucharem, teraz ponoć bez niego – dodał Piotr Janas, dziennikarz “Gazety Wrocławskiej”.
WIĘCEJ O ŚLĄSKU WROCŁAW:
- Powielane błędy, które niszczą Śląsk Wrocław
- Jakkolwiek spojrzeć – Magiera tym razem zanotował sukces
- Apogeum zapaści klubów na dolnym Śląsku
Fot. Newspix