– Gdybym nie był tu szczęśliwy, to przecież nie przedłużyłbym umowy. Oczywiście, rozmawiałem z rodziną, oni też czują się w Zabrzu bardzo dobrze, nie miałem od nich żadnych negatywnych sygnałów. Przyznaję też, że wielką rolę w tym, że przedłużyłem kontrakt mieli kibice. Widzę, jak się cieszą teraz, po przedłużeniu, ale widziałem też wcześniej, jak im zależy żebym został. Dałem im już trochę radości, ale chcę dać jeszcze więcej – podkreśla w rozmowie z “WP SportoweFakty” Lukas Podolski.
Górnik Zabrze poinformował w piątek o przedłużeniu kontraktu z “Poldim” do końca czerwca 2025 roku. Dlaczego mistrz świata z 2014 roku zdecydował się podpisać… 2-letnią umowę? – Mam formę, mam zdrowie, a skoro przedłużyłem o dwa lata, to będę tu grał do 40. roku życia. To fajny numer. Poza tym czwarta trybuna. Jest budowana i kusi mnie, żeby jeszcze zagrać dla Górnika przy pełnym stadionie. Dzięki tej dwuletniej umowie to może się zrealizować – tłumaczy Podolski.
“Górnicy” w sobotę podejmą na własnym stadionie Pogoń Szczecin. Jeżeli podopieczni Jana Urbana wygrają ten mecz, będzie to ich szóste zwycięstwo z rzędu.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
Fot. Newspix