W zimowej przerwie w ekstraklasowym Radomiaku Radom dojdzie do kilku zmian personalnych. Dotyczą one zarówno pierwszej drużyny, jak i sztabu szkoleniowego “Zielonych”.
Jak udało nam się ustalić najpoważniejszą zmianą w przerwie między rundą jesienną i wiosenną, będzie odejście obecnego trenera przygotowania fizycznego. Brazylijczyk Michel Huff, który przed startem sezonu dołączył do drużyny, pożegna się ze stanowiskiem. Taką decyzję mają tłumaczyć sprawy osobiste — Huff wrócił do rodziny w swojej ojczyźnie. Radomiak nie pozostawi wakatu na stanowisku i w przypadku rozstania z trenerem, poszuka jego następcy.
Michel Huff opowiada o kulisach pracy trenera przygotowania fizycznego [WYWIAD]
Transfery. Berto Cayarga w Radomiaku Radom
Już wkrótce doczekamy się za to oficjalnego przedstawienia pierwszego zimowego nabytku “Zielonych”. Jak ostatnio informowaliśmy, Berto Cayarga pozytywnie przeszedł testy w zespole i dołączy do Radomiaka. Udało nam się ustalić szczegóły umowy z hiszpańskim skrzydłowym. 26-letni piłkarz, który w przeszłości zaliczył 80 gier w La Liga 2 i tyle samo spotkań na trzecim poziomie rozgrywkowym, ma podpisać półroczny kontrakt z opcją przedłużenia współpracy o kolejne lata. Skrzydłowy został pozytywnie oceniony przez sztab szkoleniowy. Jedynym problemem jest w jego przypadku język — zawodnik słabo mówi po angielsku i będzie musiał to zmienić, jeśli liczy na karierę poza Hiszpanią.
Najprawdopodobniej nie będzie to jedyny zagraniczny transfer Radomiaka, bo klub szuka także zastępstwa za Mauridesa. Brazylijczyk sprzedany do niemieckiego St. Pauli za ok. 500 tysięcy euro zostawił lukę na pozycji “dziewiątki”, którą wypełnić mogą nawet dwaj zawodnicy. Jedynym Polakiem, którym interesuje się radomski zespół, jest Sebastian Musiolik z Rakowa Częstochowa. Oktawian Moraru szuka jednak napastników także w “tradycyjnych” dla radomian kierunkach, czyli w Brazylii i Portugalii. Ekstraklasowy zespół celuje w stosowany wcześniej schemat i nie zamierza wydawać na następcę Mauridesa dużych kwot, tylko poszukać zawodników do odbudowy. Pieniądze zarobione na transferze Brazylijczyka mają być przeznaczone w większości na bieżące wydatki.
Transfery. Ruch Chorzów chce Michała Feliksa
W obliczu odejścia Mauridesa Radomiak pozostaje z dwoma nominalnymi napastnikami w składzie — Michałem Feliksem i Dominikiem Sokołem. Ten pierwszy może jednak zimą zmienić klubowe barwy w poszukiwaniu częstszych występów. Z naszych ustaleń wynika, że zawodnikiem interesuje się kilku pierwszoligowców. Najpoważniejszym kierunkiem dla Feliksa wydaje się być Ruch Chorzów, do którego piłkarz miałby zostać wypożyczony do końca sezonu. “Zieloni” nie będą się jednak śpieszyć z podjęciem decyzji w tej sprawie, najpierw pracując nad transferem nowego snajpera. To od tego kiedy i ilu napastników ściągnie Radomiak, zależy przyszłość Feliksa.
Pod znakiem zapytania stoi klubowa przyszłość kilku innych zawodników. Jak już informowaliśmy, radomianie nie będą usilnie zabiegać o zatrzymanie Daniela Łukasika, Tiago Matosa i Jakuba Ojrzyńskiego. Znakiem zapytania pozostaje dalsza obecność w zespole Dariusza Pawłowskiego. Mariusz Lewandowski przekazał mu, że o występy w rundzie wiosennej może być ciężko, jednak sam zainteresowany chce powalczyć o miejsce w składzie. W Radomiaku usłyszeliśmy także, że odejście Mauridesa to jedyny poważny ubytek, jakiego mogą spodziewać się kibice. W klubie panuje przekonanie, że uda się utrzymać pozostałych kluczowych piłkarzy przynajmniej do końca rundy wiosennej. Przynajmniej, bo chodzi tu o sprawę wygasającego kontraktu Filipe Nascimento. Radomiak nadal rozmawia z Portugalczykiem, jednak wygląda na to, że powoli trzeba się przyzwyczajać do myśli, że latem wychowanek Benfiki Lizbona zmieni barwy.
Dobrą wiadomością dla kibiców z Radomia jest natomiast powrót do zdrowia Thabo Cele. Pomocnik rodem z RPA w końcówce rundy jesiennej naderwał mięsień i wypadł z gry. Z biegiem czasu jego stan nie ulegał poprawie — wręcz przeciwnie. Istniało ryzyko, że piłkarz będzie musiał poddać się operacji i straci kilka miesięcy. Cele udał się jednak do portugalskiej kliniki Antonio Gaspara, gdzie udało mu się wyleczyć uraz i zacznie przygotowania do rundy wiosennej razem z zespołem. To o tyle istotna wiadomość, że pomocnik jesienią był na radarze reprezentacji kraju i wkrótce może dołączyć do Pedro Justiniano, który został niedawno pierwszym zagranicznym zawodnikiem Radomiaka, który zagrał w narodowych barwach.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Analizy, organizacja, wsparcie. Jak wygląda praca asystenta trenera?
- Nascimento: Jeśli chcesz odnieść sukces, słuchaj Bryanta
- Semedo: Noga wygięła mi się tak, że koledzy płakali na jej widok [WYWIAD]
- Michał Feliks: Chcę dać kilka bramek i asyst, być solidny i zrobić krok do przodu
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix