Od jakiegoś czasu Cole Palmer nie jest już totalnym dominatorem i nie zachwyca kibiców Chelsea tak, jak zwykł to robić wcześniej. Anglik znalazł się w dołku formy, a na gola w Premier League czeka już od połowy stycznia.
Trener The Blues, Enzo Maresca, przekonuje jednak, że wszystkie problemy jego piłkarza leżą w głowie. Zdaniem szkoleniowca, to tam trzeba upatrywać źródeł gorszej dyspozycji Palmera.
Palmer przestał strzelać. Zdaniem trenera to kłopot mentalny
– To z pewnością problem mentalny. Nie sądzę, żeby tu chodziło o taktykę czy technikę – mówi Maresca cytowany przez Fabrizio Romano. – Nasz styl gry jest ten sam, trener i klub też się nie zmienili – dodaje.
🔵🏴 Enzo Maresca on reasons for Cole Palmer recent form: “For sure, it’s mental. I don’t think it’s tactical. I don’t think it’s technical”.
“The style of football is the same. The manager is the same. The club is the same”. pic.twitter.com/hrhoka26zP
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) April 25, 2025
Palmer nie jest w tym sezonie jakimś totalnym cieniasem, ale prawdą jest, że wraz z nowym rokiem spuścił nieco z tonu. Widzieliście go zresztą w dwumeczu Ligi Konferencji z Legią – inny człowiek, nie wyglądał na tle polskiej drużyny jak gwiazda światowego formatu. W całym sezonie we wszystkich rozgrywkach Anglik rozegrał 39 spotkań, w których zdobył 14 goli i zanotował dziewięć asyst. Jego bilans od połowy stycznia jest jednak o wiele gorszy – w ostatnich 16 meczach Palmer do siatki rywali nie trafił nawet raz, choć udało mu się zaliczyć trzy ostatnie podania.
To jednak nie jest forma, do której przyzwyczaił fanów The Blues. Jaki więc jest ten jego “problem mentalny”?
CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Trela: Zagraj to jeszcze raz. Czy Puszcza znów oszuka przeznaczenie?
- Komu mistrzostwo, a komu spadek? Eksperci przewidują rozstrzygnięcia
- Joao Gamboa: Mogłem trafić do Sportingu. Teraz chcę grać z Pogonią w pucharach [WYWIAD]
- Znamy szczegóły umowy Bobicia z Legią. Będzie mieszkał w Berlinie
- Petr Schwarz: kiedyś żołnierz Papszuna, dziś w Śląsku bohater… tragiczny
Fot. Newspix