Reklama

Znamy szczegóły umowy Bobicia z Legią. Będzie mieszkał w Berlinie

Jakub Radomski

Autor:Jakub Radomski

25 kwietnia 2025, 15:18 • 2 min czytania 56 komentarzy

Legia zatrudniła znaną postać, a teraz wyciekają kulisy tego ruchu. Dziennikarze “Suddeutsche Zeitung” podali kilka szczegółów, dotyczących umowy Frediego Bobicia. Były reprezentant Niemiec objął funkcję Head of Football Operations i ma odpowiadać za długofalową strategię sportową oraz rozwój procesów skautingiwych i transferowych. Okazuje się, że Bobić chciał krótszej umowy niż proponowali mu działacze. I postawił na swoim. 

Znamy szczegóły umowy Bobicia z Legią. Będzie mieszkał w Berlinie

Według niemieckich mediów Legia oferowała Bobiciowi dwu albo trzyletnią umowę, ale Niemiec wolał podpisać kontrakt na rok, choć nie wyklucza, że popracuje przy Łazienkowskiej dłużej. Ponadto, Bobić nie przeniesie się do Polski. Ma dalej mieszkać w Berlinie.

Fredi Bobić był dyrektorem w klubach Bundesligi

Bobić to znana postać na europejskim rynku. Wcześniej Niemiec pracował jako dyrektor w VfB Stuttgart, Eintrachcie Frankfurt i Hertcie Berlin. Odpowiadał w tych klubach za transfery. Eintracht w 2022 roku sięgnął po Ligę Europy. Bobić już wtedy nie pracował w klubie, ale zespół osiągnął to z kadrą, którą w dużej mierze to on budował.

Sprawił, że Eintracht odnosił sukcesy. Bobić wykonał wiele szczęśliwych ruchów transferowych. To pod jego wodzą klub odnalazł styl, dzięki któremu kupował zawodników młodych i tanich, a sprzedawał za wysoką cenę. Drużyna, która wygrała Ligę Europy w 2022 r., była przede wszystkim dziełem Bobicia. Kevin Trapp, Evan N’Dicka, Tuta, Martin Hinteregger, Djibril Sow, Sebastian Rode, Filip Kostić, a wcześniej Luka Jović, Ante Rebić, Sebastien Haller, Kevin-Prince Boateng. Ta lista jest jeszcze dłuższa – komentuje w rozmowie z serwisem PS Onet niemiecki dziennikarz Christopher Michel.

W Berlinie Bobić trafił na dużo trudniejsze otoczenie. Zespół miał poważne problemy finansowe, w 2023 roku spadł z Bundesligi. Gdy pracował w nim Bobić, musiał sprzedawać najbardziej obiecujących graczy. Ci, których pozyskał, najczęściej zawodzili, poza tym pojawił się też inny problem.

Reklama

–  Bobić dążył w Berlinie do wprowadzenia nowych struktur w klubie oraz jego profesjonalizacji. W tym celu otoczył się współpracownikami, z którymi miał okazję pracować już wcześniej. Tego rodzaju zmiany nie spotkały się jednak z entuzjazmem ze strony wieloletnich pracowników Herthy, co nie sprzyjało dobrej atmosferze – opowiada, również w PS Onet, inny niemiecki dziennikarz, Paul Gorgas.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

 

 

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

56 komentarzy

Loading...