Gorący okres w Wiśle Płock trwa. Nafciarze po spadku z ligi planują porządki w gabinetach i w szatni. Co prawda wiadomo już, że obecny prezes, Tomasz Marzec, wkrótce stanowisko straci, a dyrektora sportowego nadal nie ma, ale co poradzić — robić trzeba. Zwłaszcza że roboty nie brakuje.

Wisła Płock wyczyści sztab i kadrę. Kogo zatrzyma, żeby wesprzeć młody zespół?

Prezes Tomasz Marzec pozostaje na stanowisku tylko ze względów formalnych. Słyszymy, że wprost zapowiedziano mu, że ma miesiąc, żeby po sobie posprzątać. Sprzątanie oznacza w tym przypadku głównie ułożenie kadry na nowy sezon w taki sposób, żeby jednocześnie pogodzić niestabilny budżet i chęć szybkiego powrotu do Ekstraklasy.

Nie jest to łatwa sztuka, zwłaszcza gdy mówimy o naprawdę dużej skali zmian.

Głośno i z klasą. Tak Ruch Chorzów wrócił do Ekstraklasy [REPORTAŻ]

Wisła Płock. Sztab na wylocie, odejdą najdrożsi zawodnicy

Z racji tego, że pion zarządzający klubem zupełnie się zmieni, część decyzji, o których dziś słyszymy, może być jeszcze odkręcana. Obecne władze planują jednak szereg rozstań z pracownikami i piłkarzami. Z naszych informacji wynika, że pracę ma stracić w zasadzie cały sztab szkoleniowy — poza pierwszym trenerem, Markiem Saganowskim. Jako pierwszy z posadą pożegna się Łukasz Nadolski, wieloletni asystent kolejnych trenerów. Nie jest to ruch przypadkowy, kandydatom do pracy w Wiśle środowisko wręcz doradzało pozbycie się „lokalsów”, którzy byli w klubie niezależnie od tego, kto siadał na ławce rezerwowych.

Niespodzianką nie jest też to, że Wisła Płock rozstanie się ze swoimi najlepszymi zawodnikami. To, że nie chcą oni grać na zapleczu Ekstraklasy, to jedno. Inna sprawa, że Nafciarzy najzwyczajniej w świecie nie stać na ich utrzymanie, więc muszą jak najszybciej „obciąć” kilka dużych kontraktów. W gronie zawodników „wytypowanych” do odejścia są:

  • Dominik Furman
  • Krzysztof Kamiński
  • Damian Warchoł (jego kontrakt wygasa, klub nie spróbuje go zatrzymać)
  • Rafał Wolski

Z Mazowszem pożegnają się także niemal wszyscy obcokrajowcy — część z nich już to zrobiła. Wyjątkiem są Marko Kolar i Filip Lesniak. Wisła chciałaby zatrzymać obydwu, jednak musi dogadać z nimi obniżenie zarobków. Podobnie wygląda temat Łukasza Sekulskiego oraz Mateusza Szwocha. Można powiedzieć, że wokół tej czwórki miałby być budowany idealny skład na pierwszoligowy sezon.

Pierwszoligowa Wisła budowana wokół młodych. Milion za Mokrzyckiego

Wisła Płock chciałaby też zarobić na kilku zawodnikach. Steve Kapuadi z racji krótkiej umowy kokosów nie przyniesie, natomiast Nafciarze spróbują go sprzedać. Problematyczna jest kwestia kilku młodych piłkarzy, którzy mogą mieć do klubu pewien żal. Michał Mokrzycki nie dostał w Wiśle wielkiej szansy, za to z ŁKS-em zrobił awans i bardzo chciałby zostać w Łodzi na dłużej. Słyszymy jednak, że w Płocku życzą sobie za niego pieniędzy rzędu miliona złotych, co oczywiście przerasta możliwości łodzian. Powstaje jednak dylemat: trzymać zawodnika, który myślami jest w innym miejscu, czy zarobić ile się da i pozwolić mu odejść?

O podobnej sytuacji możemy mówić w przypadku Fryderyka Gerbowskiego. Młodzieżowiec ma oferty z wyższej ligi, Wisła na niego nie stawiała. Także Igor Drapiński, który rzadko pojawiał się na boisku w Ekstraklasie, może wskoczyć na wyższą półkę. W jego przypadku szanse na pozostanie są jednak większe, bo w pierwszej lidze mógłby liczyć na regularną grę. Mógłby obstawić albo środek obrony, albo lewą stronę defensywy, gdzie jego rywalem będzie inny młodzieżowiec — Marcel Błachewicz.

Młodzieżowcem, którego Wisła Płock chce utrzymać, jest Radosław Cielemęcki. Poza nim kadrę uzupełni kilku młodych zawodników, którzy nie spełniają warunków przepisu PZPN, ale mogą być pewni placu, bo w końcu ktoś grać musi. W bramce stanie więc Bartłomiej Gradecki, duet stoperów stworzą Jakub Szymański i Adam Chrzanowski, z prawej strony obrony zagra Aleksander Pawlak. Na skrzydle biegał będzie Dawid Kocyła, w ataku zaś zagra Mateusz Lewandowski.

„Planowana” jedenastka Wisły Płock po czyszczeniu szatni, przed transferami do klubu:

  • Gradecki – Pawlak, Szymański, Chrzanowski, Błachewicz/Drapiński – Kocyła, Lesniak, Szwoch, Kolar – Sekulski, Lewandowski

Mniej więcej tak ma prezentować się skład Nafciarzy na zapleczu Ekstraklasy. Jeśli uda się utrzymać wspomnianych wyżej czterech liderów i dopiąć kilka ruchów do klubu, Wisła powinna mieć szansę na czołową szóstkę i udział w barażach o awans.

WIĘCEJ O 1. LIDZE:

SZYMON JANCZYK

fot. FotoPyK

Najnowsze

Ligue 1

Pochwała cierpliwości. O tym, jak Marcin Bułka wyczekał swój moment

Maciej Szełęga
Suche Info

Oficjalnie: Superpuchar Europy na Stadionie Narodowym w 2024 roku

redakcja
Suche Info

Neymar chce zwolnić trenera? „To kłamstwa. Nie możecie wierzyć w takie rzeczy”

redakcja
1
Piłka nożna

Krychowiak nie schodzi ze sceny niepokonany, ale też nie odbierajmy mu, co jego

Paweł Paczul
18
Suche Info

Prezes kolumbijskiego klubu zastrzelony po porażce

redakcja
Suche Info

Grzegorz Krychowiak kończy karierę reprezentacyjną

redakcja
52

1 liga

Piłka nożna

Nieprzypadkowo niepokonani. Tajemnice udanego startu Górnika Łęczna

Szymon Janczyk
6
1 liga

VAR uratował sędziego przed kompromitacją. Wisła Płock wygrywa trzeci mecz z rzędu

Szymon Janczyk
1 liga

Prezenty, kontrowersje i awantura w końcówce. Wisła zdobyła Arenę Lublin

redakcja
1 liga

Bramka ze spalonego w erze VAR? W 1. lidze to możliwe

Szymon Janczyk
Na zapleczu

„Uczeń” Marcelo Bielsy na swoim. Radosław Bella – trener godny uwagi

Szymon Janczyk
Piłka nożna

Niemrawa Miedź wraca z Gdyni na tarczy. Zasłużone zwycięstwo Arki

redakcja