Marc Gual rozwiązał kontrakt z Dnipro-1 Dniepropietrowsk – tak przynajmniej twierdzą ukraińskie media. Czy to oznacza, że hiszpański napastnik opuści Jagiellonię Białystok już zimą i klub nie będzie miał nic do gadania w tym temacie?
Kilka dni temu „Przegląd Sportowy” informował o tym, że Marc Gual wymusza na działaczach odejście z zespołu. Po meczu sparingowym zapytaliśmy o to trenera Macieja Stolarczyka, który stwierdził, że nie odnosi takiego wrażenia. Łukasz Masłowski, dyrektor sportowy „Jagi” mówił nam wprost, że Hiszpan nie odejdzie zimą, mimo że ma ofertę m.in. z portugalskiej Vizeli.
Teraz jednak Gualowi udało się rozwiązać umowę z jego macierzystym klubem. Co to zmienia w jego sytuacji? Ze względu na specyficzną sytuację, w jakiej funkcjonują obecnie zawodnicy drużyn ukraińskich, zapytaliśmy o to fachowca.
Transfery. Marc Gual rozwiązał kontrakt z ukraińskim klubem. Odejdzie z Jagiellonii Białystok?
W powszechnym obiegu piłkarze ukraińskich i rosyjskich drużyn, którzy z uwagi na wojnę za naszą wschodnią granicę dostali wyjątkową zgodę na zmianę klubów, są po prostu wypożyczani do nowych zespołów. W praktyce wygląda to jednak trochę inaczej. Właśnie w tym tkwi klucz do zrozumienia tego, co Jagiellonia Białystok może teraz zrobić z Markiem Gualem. Albo odwrotnie: co on może zrobić z „Jagą”.
– Konstrukcja przepisów jest taka, że zawodnik zagraniczny mający kontrakt z ukraińskim klubem mógł go zawiesić jednostronnie. Początkowo do 30 czerwca 2022 a obecnie 30 czerwca 2023. W okresie zawieszenia mógł podpisać kontrakt z innym klubem. Czyli w jednym okresie miał dwa kontrakty, w tym jeden zawieszony – tłumaczy nam Mateusz Stankiewicz, radca prawny specjalizujący się w prawie sportowym.
– Sytuacja jest tak, jak przy wypożyczeniu, ale nie ma tutaj substratu umowy wypożyczenia i całość mogła odbyć się bez zgody klubu macierzystego. Myślę więc, że teraz rozwiązano kontrakt zawieszony, ale ten z Jagiellonią nadal jest w mocy. Zawodnik zyskał tylko prawo do podpisania kontraktu z innym klubem od 1 lipca 2023 – dodaje nasz rozmówca.
Marc Gual nie jest więc wolnym piłkarzem i nadal pozostaje zawodnikiem Jagiellonii Białystok. Z tego co słyszymy, w klubie z Podlasia także patrzą na to w ten sposób i z ich punktu widzenia nic się nie zmienia. Oczywiście jeśli Hiszpan zdecyduje się podpisać umowę na przyszły sezon, będzie miał w garści argument za tym, żeby negocjować swoje odejście już zimą. Na ten moment „Jaga” nie widzi jednak szans na to, żeby ugiąć się w rozmowach z liderem drużyny.
WIĘCEJ O ZGRUPOWANIU W TURCJI:
- Impreza na sparingu Cracovii. Kibice Hansy Rostock rozrabiają w Turcji
- Inflacja i pomundialowe boiska. Jak wygląda tegoroczne zgrupowanie w Turcji?
- Zator: Patrzyłem na Daviesa i mówiłem – o ja cię, on nie może być aż tak szybki
- Jakub Szumski o grze w tureckiej lidze [WYWIAD]
- Matysik: Podziwiałem Pazdana, ale nie goliłem się na łyso!
fot. Newspix