Radomiak Radom lada dzień wyleci do Turcji, gdzie przez kilkanaście dni będzie przygotowywał się do startu rundy wiosennej Ekstraklasy. Jak udało nam się ustalić, w kadrze „Zielonych” na zgrupowanie w Larze niespodziewanie zabraknie jednego z zawodników.
Trener Mariusz Lewandowski zdecydował już, którzy piłkarze wyjadą z Radomiakiem na obóz przygotowawczy przed drugą częścią sezonu. W kadrze, która wybierze się do Turcji, zabraknie zawodników, którzy nie odgrywali większej roli w drużynie, jak Nikolas Korzeniecki czy Tiago Matos. Na liście nieobecnych jest jednak jedna niespodzianka. W Larze nie zobaczymy Dariusza Pawłowskiego. 23-letni piłkarz jesienią zanotował 16 występów na prawej obronie i prawej pomocy.
Dariusz Pawłowski opuści Radomiaka?
Nieobecność Pawłowskiego zaskakuje zwłaszcza w kontekście nadchodzącego transferu Mateusza Grzybka. Piłkarz wkrótce ma trafić do Zagłębia Lubin, które prowadzi zaawansowane negocjacje w sprawie jego wykupu. W tej sytuacji eks gracz Górnika Zabrze jest jedyną opcją zastępczą dla Damiana Jakubika, który wyleczył zerwane więzadła i wrócił do gry w końcówce rundy jesiennej. W Radomiu słyszymy, że w miejsce Grzybka klub może ściągnąć zagranicznego piłkarza, jednak nie jest to priorytet, co sprawia, że sprawa jest mocno zagmatwana. Jeśli żadnego transferu nie będzie, wiosną Radomiak będzie liczył na Jakubika, którego będzie wspierał skrzydłowy Daniel Pik. Albo Pawłowski, jeśli ten nie znajdzie klubu i zostanie w drużynie.
Do Turcji wybierają się za to inni zawodnicy, którzy mogą zimą opuścić Radom. Daniel Łukasik ma zgodę na poszukiwania nowego pracodawcy, jednak trener Lewandowski zabierze go na obóz w Larze. Podobnie wygląda sprawa z Michałem Feliksem, który szykowany jest do wypożyczeni, ale Radomiak wciąż nie znalazł żadnego innego napastnika poza Jeanem Franco Sarmiento z trzecioligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Na zgrupowaniu zameldują się także Christos Donis, który wywarł pozytywne wrażenie w pierwszych treningach i ściągnięty na pół roku z opcją przedłużenia umowy Berto Cayarga. Szkoleniowiec „Zielonych” po testach wydolnościowych miał być bardzo zadowolony z wyników Hiszpana.
Podczas spotkania z kibicami, do którego doszło w nowej siedzibie klubu przy ul. Struga 63, władze Radomiaka zapewniały, że prowadzą negocjacje z kilkoma zagranicznymi piłkarzami, którzy mają wzmocnić drużynę na pozycji „dziewięć” oraz „osiem”. Nowe twarze w przypadku osiągnięcia porozumienia zostaną dokooptowane do ekipy już w Turcji. Wciąż niejasna jest przyszłość Filipe Nascimento. Mimo zapewnień ze strony radomian, że Portugalczyk zostanie w zespole do końca sezonu, Lechia Gdańsk mocno naciska na transfer i niewykluczone, że w przypadku zakontraktowania nowego pomocnika, Nascimento ostatecznie opuści Radom już zimą.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Pedro Justiniano w reprezentacji kraju. „Powołanie w ostatniej chwili”
- Analizy, organizacja, wsparcie. Jak wygląda praca asystenta trenera?
- Nascimento: Jeśli chcesz odnieść sukces, słuchaj Bryanta
- Semedo: Noga wygięła mi się tak, że koledzy płakali na jej widok [WYWIAD]
- Michał Feliks: Chcę dać kilka bramek i asyst, być solidny i zrobić krok do przodu
fot. Newspix