Reklama

Gustafsson: – Porażkę z Górnikiem wykorzystujemy w przygotowaniach jak paliwo

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

08 listopada 2022, 18:45 • 2 min czytania 6 komentarzy

Pogoń Szczecin ma za sobą wstydliwą porażkę przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze (1:4) w Ekstraklasie i chce jak najszybciej zmazać plamę po tym blamażu. Najbliższa okazja już jutro w Pucharze Polski, gdzie ich rywalem w 1/8 finału będzie Raków Częstochowa. Na konferencji prasowej Jens Gustafsson podkreślał, że w starciu z „Medalikami” dadzą z siebie wszystko.

Gustafsson: – Porażkę z Górnikiem wykorzystujemy w przygotowaniach jak paliwo

Mecz z Rakowem będziemy traktować tak, jakby to było ostatnie spotkanie, jakie mamy zagrać. Damy z siebie wszystko, zostawimy na boisku całe serce. To mogę Państwu obiecać. Nie będzie jutro wśród nas zawodnika, który nie będzie w stu procentach skupiony. Jestem o tym przekonany. Wyjdziemy na boisko i pokażemy, że jesteśmy zespołem, który chce walczyć o każdy centymetr na murawie. W naszej szatni jest wiele osobowości, ale jutro potrzebujemy każde ego odstawić na bok. W meczu z Rakowem liczy się tylko nasz zespół, tylko dobro całego klubu – podkreślał szkoleniowiec Pogoni.

O zmianach na jutrzejsze spotkanie: – Zrobimy wszystko, aby odzyskać zaufanie i serca kibiców. W odpowiedzi na pytanie o skład, musimy mieć bardzo silny zespół na początku i na końcu meczu. Oczywiście pojawią się jutro zmiany w podstawowej jedenastce, ale musimy zagrać tak, aby mieć odpowiednią siłę przez całe spotkanie, przez każdy jego fragment. Musimy być jutro dysponować właściwą siłą rażenia przez pełne 90 minut, a jeśli zajdzie taka potrzeba, to nawet przez 120 minut – zaznacza.

Porażka z Górnikiem zadziała pozytywnie na piłkarzy Pogoni? – Muszę przyznać, że doświadczenie przegranej w takim stylu, a także świadomość tego, że ma się tak ważny mecz tak szybko, to nie są rzeczy łatwe. Ale nasi piłkarze pokazują dojrzałość. Oni chcą iść dalej. Porażkę z Górnikiem wykorzystujemy w przygotowaniach jak paliwo na jutrzejszy mecz. Zawodnicy wiedzą, jaka odpowiedzialność na nich spoczywa. Jestem w stu procentach przekonany, że jutro będziemy maksymalnie zmotywowani.

WIĘCEJ O POGONI:

Reklama

Fot. Newspix

cytaty za: pogonszczecin.pl

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Frankowski w osiem dni zagrał trzy spotkania. Przeciwko Lille nie błysnął

Piotr Rzepecki
2
Frankowski w osiem dni zagrał trzy spotkania. Przeciwko Lille nie błysnął

Puchar Polski

Komentarze

6 komentarzy

Loading...