Reklama

Radomiak nie ma napastnika, ale kusi Daniego Ramireza

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

12 lipca 2022, 15:02 • 4 min czytania 19 komentarzy

Na kilka dni przed startem ligowych rozgrywek Radomiak Radom wciąż nie ma następcy Karola Angielskiego. Transfer Luisa Duka do zespołu z Ekstraklasy nie wypali, piłkarz wybrał inną ofertę. Jaki jest plan B trenera Mariusza Lewandowskiego i klubowych działaczy?

Radomiak nie ma napastnika, ale kusi Daniego Ramireza

Luis Henrique Barros Lopes nie zostanie piłkarzem Radomiaka. 22-letni napastnik Benfiki B odrzucił ofertę polskiego klubu i trafi do innego zespołu. Z naszych informacji wynika, że Duka przekonali Szkoci, a tamtejsze media konkretyzują, że chodzi o Aberdeen. To trzecia od końca drużyna minionego sezonu Premiership, jednak The Dons jednocześnie grali w eliminacjach Ligi Konferencji. Z pucharów odpadli dopiero w ostatniej rundzie, przegrywając z Karabachem Agdam.

Piękny sen czy bolesna pobudka? Co czeka Radomiaka w nowym sezonie?

Transfery. Luis Duk nie zagra w Radomiaku

Minione rozgrywki były bardzo nieudane dla Aberdeen, jednak jest to zespół, który regularnie zajmował czwarte miejsce w szkockiej lidze w latach 2019-2021. Wcześniej The Dons czterokrotnie zdobywali tytuł wicemistrza kraju. Reprezentant Republiki Zielonego Przylądka wybrał ten klub także z racji na swoje otoczenie. Jak już informowaliśmy, Radomiak odwiedził piłkarza w Portugalii. Dyrektor sportowy Oktawian Moraru rozmawiał z jego rodziną, jednak otoczenie Duka niechętnie patrzyło na Polskę jako kierunek potencjalnego transferu.

Zieloni zachęcali zawodnika, prezentując mu m.in. listę napastników, którzy w ostatnich latach wyjechali z Ekstraklasy do silniejszych lig, podpierając tym argument o dobrym miejscu do wypromowania się. Klub zapraszał też piłkarza do Radomia, żeby pokazać mu projekt i miasto tak jak w przypadku Roberto Alvesa czy Lisandro Semedo. Nic to jednak nie dało, otoczenie napastnika uznało, że Polska nie jest dobrym miejscem do życia i kontynuowania kariery. Tym samym Radomiak stracił numer jeden z listy następców Karola Angielskiego.

Reklama

Dani Ramirez ma ofertę z Radomiaka

Jaki jest plan B klubu z Radomia? Wygląda na to, że w najbliższym czasie nie należy się spodziewać transferu nowego napastnika. Radomiak daje sobie czas i może skorzystać z okazji w późniejszym terminie. Klub odezwał się do Brayana Riascosa, który rozmawiał o transferze do Sivassporu (klub postawił na Karola Angielskiego), jednak taki ruch jest na dziś mało prawdopodobny. Do działaczy spływają także oferty od menadżerów. Jednym z nazwisk podsuniętych Zielonym jest Łukasz Teodorczyk. 31-letni były reprezentant Polski ostatnie pół roku spędził w walczącej o utrzymanie w Serie B Vicenzie, gdzie w 14 spotkaniach strzelił bramkę, zaliczył asystę i wywalczył rzut karny. Radomiak przygląda się tej propozycji, ale obawia się o dyspozycję zawodnika, który w ostatnich czterech sezonach rozegrał łącznie 1694 minuty i zdobył trzy bramki.

Pion sportowy radomskiego klubu ma jeszcze jeden pomysł, mianowicie transfer kolejnego skrzydłowego i postawienie na system z fałszywą “dziewiątką” na stałe. W taktyce Mariusza Lewandowskiego dwóch bocznych pomocników lub środkowy napastnik ma cofać się na pozycję “dziesiątki”, dlatego w zależności od potrzeb miejsce nominalnego snajpera mogą zajmować pomocnik Roberto Alves czy skrzydłowi grywający w ataku — Michał Feliks i Lisandro Semedo. W Radomiu obecnie rozważani są dwaj hiszpańscy skrzydłowi:

  • Berto Cayarga
  • Dani Ramirez

25-letni Cayarga ma w CV 80 występów w La Liga 2 (5 goli, 2 asysty) i 85 meczów w hiszpańskiej 3. lidze (13 goli, 12 asyst). Jest obecnie wolnym zawodnikiem. 30-letniego Ramireza dobrze znamy z występów w Ekstraklasie. Piłkarz Lecha Poznań ma na koncie 92 występy w polskiej lidze, w których strzelił 17 bramek, zaliczył 15 asyst i 8 asyst drugiego stopnia. Jak udało nam się ustalić, Radomiak złożył mu konkretną ofertę i jest jednym klubem z ligi, który mocno interesuje się pozyskaniem Hiszpana.

Dwóch kontuzjowanych przed pierwszym meczem

W najbliższy weekend Radomiak zainauguruje sezon Ekstraklasy meczem z Miedzią Legnica. W tym spotkaniu nie wystąpią Luizao i Tiago Matos. Brazylijski pomocnik jest przegranym przygotowań: prezentował się słabo, nie wrócił do pełnej dyspozycji po urazie, który odniósł w końcówce sezonu i nadal zmaga się z problemami zdrowotnymi. Z kolei Matos w jednym ze sparingów doznał kontuzji kolana, która wykluczy go z gry jeszcze na dwa lub trzy tygodnie. Do dyspozycji trenera będzie Maurides, jego ewentualne odejście nie jest obecnie rozważane. Wygląda na to, że numerem jeden w bramce Zielonych będzie wypożyczony z Legii Warszawa Gabriel Kobylak, jednak ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła.

Reklama

Sztab szkoleniowy jest zadowolony z okresu przygotowawczego i dobrej formy fizycznej zawodników, a także niezłej dyspozycji piłkarzy z szerokiego składu, którzy początkowo nie byli przewidywani do obsadzenia miejsc w wyjściowej jedenastce. Ich postawa może jednak przynieść pewne niespodzianki w składzie.

WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
1
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry
Ekstraklasa

Media: Magiera zrzekł się części pensji, ale i tak otrzyma ponad 500 tys. złotych

Bartosz Lodko
9
Media: Magiera zrzekł się części pensji, ale i tak otrzyma ponad 500 tys. złotych

Komentarze

19 komentarzy

Loading...