Reklama

Pan furiat Erik Janża

redakcja

Autor:redakcja

20 marca 2022, 19:42 • 2 min czytania 19 komentarzy

Przed państwem pan furiat. Panie Janża, daj pan spokój, żaden z pana Rejtan. I choć nie wiemy, jakież to sobie witaminki załadował Słoweniec przed startem spotkania z Bruk-Betem, to mamy dla niego jedną złotą radę: nigdy więcej, bo naprawdę nie chcemy, żeby bardzo solidny boczny obrońca przepoczwarzył się nam w zwykłego krzykacza. 

Pan furiat Erik Janża

Erik Janża urządził sobie bowiem spektakl braku szacunku dla decyzji Pawła Malca. Już na pierwszą żółtą kartkę zareagował pogardliwymi oklaskami i szaleństwem w oczach.

Ale co Janża odwalił 81. minucie, to już wyższa szkoła gotowania na gazie, dalej nie za bardzo wiemy, dlaczego aż tak się podpalił. Popchnięcie Adama Radwańskiego – trochę niepotrzebne, trochę złośliwe, ale niezbyt groźne, niezbyt istotne w kontekście całej akcji. No ale… Janża zaczął pajacować. Wyraźnie wkurzył się na gwizdek sędziego. Cisnął piłką o ziemię, pluł, przeklinał pod nosem, a kiedy zobaczył, że Malec sięga po drugi żółty kartonik i zaraz poprawia czerwoną kartką, rzucił się w stronę arbitra, awanturował się kilka sekund wprost przed jego nosem, po czym odwrócił się na pięcie i porwał koszulkę.

Reklama

Gorszy dzień w pracy czy zwykłe buraczane chamstwo?

CZYTAJ WIĘCEJ O GÓRNIKU ZABRZE:

Fot. Canal Plus

Najnowsze

Anglia

Liverpool wziął tłuczek w dłoń i rozbił „Koguty” na kotlety

Arek Dobruchowski
1
Liverpool wziął tłuczek w dłoń i rozbił „Koguty” na kotlety
Polecane

LIGA MINUS LIVE OD 19:30 – KOWAL POWIE KTO ZASŁUGUJE NA MISTRZA

Paweł Paczul
0
LIGA MINUS LIVE OD 19:30 – KOWAL POWIE KTO ZASŁUGUJE NA MISTRZA

Suche Info

Komentarze

19 komentarzy

Loading...