Paulo Sousa nie zdobędzie swojego pierwszego trofeum z Flamengo. Drużyna byłego selekcjonera reprezentacji Polski przegrała mecz o krajowy superpuchar z Atletico Mineiro.
Samo spotkanie miało bardzo zacięty przebieg. Do przerwy Atletico prowadziło 1:0, ale zespół Sousy odpowiedział po przerwie i wyszedł jeszcze na prowadzenie. Ale dał się dogonić i po 90 minutach było 2:2. W tych rozgrywkach nie ma dogrywek, więc od razu rozegrano rzuty karne.
A tutaj było aż dwanaście serii. W szóstej, siódmej, dziesiątej i jedenastej serii obie ekipy nie zdołały trafić do bramki z jedenastu metrów. Dopiero pudło Vitinho i trafienie Hulka przesądziło o tym, że trofeum trafiło do rąk Atletico Mineiro.
Był to piąty mecz Sousy w roli trenera Flamengo. Do tej pory trzykrotnie wygrywał w lidze i przegrał z Fluminense. Flamengo jest wiceliderem rozgrywek.
CZYTAJ WIĘCEJ O PAULO SOUSIE: