Transferowe domino z udziałem Śląska Wrocław i Stali Mielec trwa w najlepsze. Na Podkarpaciu wciąż liczą na pomocną dłoń od klubu z Wrocławia w kwestii Fabiana Piaseckiego. Z kolei zespół z Dolnego Śląska zainteresował się piłkarzem, którego chętnie widziałby u siebie klub z Mielca.

Tomasz Włodarczyk poinformował dziś, że Śląsk Wrocław jest bliski ściągnięcia Bułgara Georgiego Minczewa. To napastnik, który miałby zająć miejsce Erika Exposito w wyjściowym składzie wrocławskiej drużyny. Hiszpan jest bowiem bliski odejścia z klubu, o czym informował już „Super Express”.
Czy znalezienie zastępcy dla Exposito oznacza, że w Mielcu mogą otwierać szampany, bo Fabian Piasecki zostanie ponownie wypożyczony do Stali?
Transfery. Stal Mielec liczy na Piaseckiego, ale pyta o Szymona Sobczaka
I tak i nie, bo sprawa jest bardzo zagmatwana. Stal Mielec wciąż liczy na to, że uda jej się ponownie wypożyczyć napastnika. Na Podkarpaciu przygotowali plan B: prowadzono rozmowy w sprawie sprowadzenia Szymona Sobczaka z Zagłębia Sosnowiec. Pierwszoligowiec rozmawia natomiast z Vamarą Sanogo, czyli potencjalnym następcą Sobczaka. Tyle że w tym przypadku jest pewien problem — pierwszoligowcowi trzeba zapłacić, a jak dobrze wiemy Stal nie ma wielkich możliwości, żeby dokonywać transferów gotówkowych. W obliczu tego trzymano kciuki za to, żeby… Exposito został we Wrocławiu. W Stali liczono, że gdy zamknie się okienko w lidze tureckiej, której kluby były mocno zainteresowane Hiszpanem, Śląsk będzie spokojny o zabezpieczenie „dziewiątki” na wiosnę i wypożyczy Piaseckiego do Mielca. Tylko czy nie była to zbyt naiwna wiara?
- słyszymy, że Exposito, którego ominął obóz w Turcji, nie jest w najlepszej formie, więc Śląsk i tak mógłby potrzebować wsparcia
- Erikiem ostatnio zaczęły interesować się kluby z innych lig – „Wyborcza” pisała o Chinach, gdzie okno trwa do końca lutego
Wygląda więc na to, że Stal powinna zmienić taktykę i… trzymać kciuki za sprzedaż zawodnika, a zarazem za zastąpienie go Minczewem. Ten plan na dziś daje większe szanse na to, że Piasecki znów wyląduje w Mielcu. Zaznaczamy jednak, że sprawa nie jest przesądzona. Napastnik został już zgłoszony do rozgrywek przez klub z Dolnego Śląska, w dodatku niektórzy chcą, żeby został we Wrocławiu na wiosnę, niezależnie od sytuacji Exposito. Dlatego powtórzymy to, co stwierdziliśmy na wstępie: to bardzo zagmatwany temat.
SZYMON SOBCZAK: EKSTRAKLASA NADAL JEST MOIM CELEM
Transfery. Jacek Magiera chce Daniela Łukasika
Ciekawe jest za to to, że do Śląska Wrocław może trafić zawodnik, o którego pytała… Stal Mielec. Daniel Łukasik na dziś jest bardzo daleko od klubu z Podkarpacia — jego oczekiwania finansowe przerastają Stal. Jak już informowaliśmy rozmowy z piłkarzem prowadzi Radomiak. Beniaminek pozostaje w gronie zainteresowanych, negocjuje z menedżerami zawodnika wysokość jego kontraktu. O Łukasika zaczął pytać także Jacek Magiera, który widziałby piłkarza w swojej drużynie. Z tego co słyszymy Magiera — tak jak i Dariusz Banasik — uważa go za cenne wzmocnienie. Tyle że Śląsk patrzy także na zagrożenia:
- ostatnio „wtopił” z Bartłomiejem Pawłowskim, a i Waldemar Sobota nie spełnia oczekiwań, więc kolejny tego typu transfer to spore ryzyko
- w drugiej linii Śląska nie brakuje doświadczonych zawodników: Mączyński, Pich, Schwarz – wszyscy mają trójkę z przodu, jak i Łukasik
CO ZROBIĆ Z AMBICJĄ FABIANA PIASECKIEGO?
Dlatego nie jest przesądzone, że wrocławianie na poważnie włączą się do walki o Łukasika. Słyszymy natomiast, że Śląskowi został zaoferowany rumuński ofensywny pomocnik. Mowa o Ronaldo Deaconu, 24-letnim zawodniku, który rozwiązał kontrakt z Gaz Metanem Metias. Sam zainteresowany mówił w rumuńskich mediach o rozmowach z Legią Warszawa, jednak z naszych ustaleń wynika, że jest on oferowany wielu klubom w Polsce i w ligach zagranicznych. Ciężko stwierdzić, czy jego przyjście do Ekstraklasy jest realne, bo do tej pory mimo niezłych liczb (10 goli i asyst w tym sezonie, 23 w poprzednim) zainteresowanie nim jest znikome.
Śląsk Wrocław zimą interesował się również lewonożnym stoperem Mirlindem Kryeziu z FC Zurich, jednak Kosowianin okazał się zbyt drogi dla klubu z Dolnego Śląska. Udało nam się też potwierdzić, że Śląsk interesuje się Damianem Rasakiem z Wisły Płock (informację podał użytkownik „Adam z Tłytera” na TT). Szanse Wisły Kraków na sprowadzenie Rasaka mają być minimalne, „Nafciarze” liczą na kilkaset tysięcy euro za tego zawodnika.
CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH:
- Jak wygląda transferowa zima w Ekstraklasie? Statystyki
- Piasecki: Mama krótko mnie trzyma
- Klimek: Paczul jeszcze nie musi kupować stroju Borata
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix
lukasik nastepna wydziarana szrocina po oszalamiajacej karierze w jemenie czy innym bandzajostanie
No to Radomiak już może zapomnieć o nim .
Czy naprawdę nie ma w niższych ligach czy nawet drużynach młodzieżowych chłopaków, którzy prezentują chwilowo może nieco niższy poziom, ale za chwilę mogą zjadać takiego Łukasika na śniadanie?
Chłopak jest totalnie przeciętny we wszystkim.
To Wisła Kraków czy Śląsk Wrocław są zainteresowane Rasakiem?