Kibice Newcastle United marzyli o tym od kilku lat, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. W końcu jednak sen się ziścił. Mike Ashley nie jest już właścicielem klubu – po 14 latach rządów Anglika, drużyna z St. James’ Park przeszła w ręce Saudyjczyków.

Przeczytaj tekst Jakuba Olkiewicza o relacjach kibiców Newcastle z byłym właścicielem
Informację tę przed chwilą potwierdziła Premier League, która wystosowała oświadczenie. Możemy w nim przeczytać: – Premier League, Newcastle United Football Club i St James Holdings Limited rozstrzygnęły dziś spór o przejęcie klubu przez konsorcjum PIF, PCP Capital Partners i RB Sports & Media. Po pomyślnej weryfikacji właścicieli i dyrektorów drużyn Premier League, klub został sprzedany wyżej wymienionemu konsorcjum ze skutkiem natychmiastowym. […] Jednocześnie Premier League otrzymała teraz prawnie wiążące zapewnienia, że Królestwo Arabii Saudyjskiej nie będzie kontrolować Newcastle United.
To ostatnie zapewnienie jest szczególnie istotne. Fundusz konsorcjum jest bowiem powiązany z rodziną królewską w Arabii Saudyjskiej. Jak podaje Daily Star, nowi właściciele są warci dziesięciokrotnie więcej niż włodarze Manchesteru City.
Przeczytaj tekst Michała Kołkowskiego o legendarnej drużynie Newcastle z sezonu 1995/96
Wiadomość o przejęciu klubu wywołała prawdziwe, bardzo pozytywne, poruszenie w fanach Newcastle United:
The scenes as the news broke! DRINK IT IN. NEWCASTLE UNITED ARE BACK! ⚫⚪🎉 #NUFC #NUFCTakeover pic.twitter.com/3V7sefnDfv
— Dan McMahon™ ⚡↗ (@DanMcmahonF1) October 7, 2021
– Taaak, wreszcie możemy się odważyć znowu mieć marzenia – podsumował na Twitterze Alan Shearer, legenda Premier League i Newcastle United.
Czytaj także:
- Rzeczy niewybaczalne w Anglii? Przede wszystkim piractwo
- Geordie Abramowicz. Swój chłop, który stał się wrogiem
- Odejście Beniteza, czyli jak Mike Ashley wjechał tirem w drzewo
- Temuri Kecbaja. Szalony mnich z Newcastle
Fot.Newspix
Ja jako kibic NUFC od 2006 roku jakoś zadowolony z tego przejęcia nie jestem.
Nie podoba mi się ten kierunek gdzie araby kupują kogo chcą i kiedy.
Akurat w wypadku Newcastle , a mieszkam i jestem tu na miejscu, to kazdy bedzie lepszy niż Pan Ashley. To co ten czlowiek zrobil z tym klubem zakrawa o kpinę.
Nic się Toon nie stanie. Dalej będą Magpies tylko bogatszymi. A kwota wykupu klubu za zaledwie 300 mln to deal promocyjny. Kibice Sunderlandu już czerwoni ze złości. Na północy tylko Boro.
To pierdolisz straszne głupoty, wolałbyś aby dalej Ca$shley był właścicielem, kibicuje Newcastle od tego samego roku i mimo wszystko jestem szczęśliwy, że widać światełko w tunelu, za tego właściciela nie było takiej możliwości.
Anglików zawsze można kupić…
A polskojęzycznych polityków, którzy nami rządzą to nie?
Żeby kupić „prawdziwych patriotów” wystarczy 500 PLN.
Czyli za kilka chwil Newcastle dołączy do wyścigu o mistrza Anglii.
Rozumiem niezadowolenie poprzednim właścicielem ale jestem sceptyczny wobec sprzedaży klubu z taką tradycją jak Newcastle arabskiemu funduszowi. Na miejscu kibiców wcale bym się nie cieszył.
Britole zachowali sie jak sprzedajne dziwki i daali dupy brudasom ha ha ha.
Przynajmniej zachowali tradycję i historie klubu nie jak Lech który wyrzekł się swojej historii.