Miała być spokojna sobota, a wtedy wyskoczył Stoch. I rozpoczął szaleństwo
Po wczorajszym konkursie wydawało mi się, że nic nie jest w stanie polskich kibiców ruszyć. Że całe ciśnienie, które kumulowało się przed piątkowym konkursem – uleciało. Że te wszystkie wymalowane twarze i powiewające flagi owszem, będą obecne pod skocznią, ale nie wydadzą tego charakterystycznego ryku radości i wesołego trzepotania. Do dziś. Skok Kamila Stocha był jak iskra w składzie amunicji. Zapalił setki gardeł, które nie gasną nawet na sekundę. Jako kibic […]
redakcja
• 4 min czytania
1